Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Ur

Miasto Ur

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
3.9k Posty 5 Uczestników 33.9k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #2992

    avatar Vader0PL Vader0PL

    Ruszył za swym przyjacielem.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #2993

      avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

      ‐Nie… Jak na razie widziałam tylko rynek.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #2994

        avatar Zohan666 Zohan666

        Przyglądał się łowcom i próbował się dopatrzyć jak są wyposażeni. Oczywiście szedł za nimi.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #2995

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Vader:
          Wkroczyłeś do zdecydowanie najelegantszej karczmy i jednocześnie tej jedynej lub jednej z niewielu, gdzie nijak mogłeś wtopić się w tłum.
          ‐ Więc…?
          Taczka:
          ‐ Co Ty na to, żebyśmy urządzili sobie małą wycieczkę? Znam miasto jak własną kieszeń, a przynajmniej te ciekawsze miejsca.
          Zohan, Wiewiur:
          Łowcy milczeli, jak to profesjonaliści, reszta w sumie też… Myśliwi uzbrojeni byli w łuki, kusze, noże, sztylety, jednoręczne topory, krótkie miecze, tarcze, oszczepy i włócznie.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #2996

            avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

            Szedł dalej.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #2997

              avatar Vader0PL Vader0PL

              ‐Szukasz Smoka panie, a następnie korzystasz z jego usług. Spokojnie, osłaniam cię.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #2998

                avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                ‐Rodo mówił, że mam czekać aż wróci po mnie. Ale chyba nie będzie zły, jeśli gdzieś pójdę… ‐ Uśmiechnęła się.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #2999

                  avatar Zohan666 Zohan666

                  To samo co Wiewiur.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #3000

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Vader:
                    Dość sprawnie zniknął w tłumie, teraz pozostaje czekać i go, jak to ująłeś, osłaniać.
                    Wiewiur, Zohan:
                    W końcu idący na przedzie łowca wydał rozkaz i zatrzymał Waszą gromadkę.
                    Taczka:
                    Również się uśmiechnął, błyskając białymi i równymi zębami, aby później podać Ci rękę i skierować się do wyjścia z karczmy.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #3001

                      avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                      Zatrzymał się, wyostrzył wzrok i słuch i zaczął szukać niebezpieczeństwa.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #3002

                        avatar Vader0PL Vader0PL

                        Starał się wyglądać groźnie i lustrował innych spode łba.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #3003

                          avatar Zohan666 Zohan666

                          Również się zatrzyma i w tym samym czasie złapał za rękojeść toporka.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #3004

                            avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                            ‐Wiesz, że sama potrafię dojść do drzwi? ‐ Postanowiła nie łapać go za rękę i iść po prostu koło niego.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #3005

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Taczka:
                              Speszył się nieco Twoją reakcją, ale nie nalegał. Szliście przez jakiś czas główną ulicą, aby po chwili skręcić w jedną z wielu bocznych uliczek. Gdy tylko się tam znaleźliście, pociemniało Ci przed oczami i straciłaś przytomność.
                              ‐ Trzymaj sku*wysyna! ‐ Te słowa były pierwszymi, które usłyszałaś po przebudzeniu, towarzyszyły im krzyki, jęki bólu, szczęk dobywanej broni i bardzo nieprzyjemny odgłos, który najpewniej wywołała pięść łamiąca czyjąś szczękę.
                              ‐ Wszystko w porządku? ‐ spytał Rodo, którego twarz ujrzałaś po otworzeniu oczu. ‐ Nie ugryzł Cię?
                              Vader:
                              Szło dobrze, z tym że większość miała Cię w dupie, może poza dwoma kobietami i licznymi najemnikami występującymi tu w roli ochroniarzy, którzy na Twój wzrok odpowiedzieli podobnym oraz trzymaniem dłoni na rękojeściach i trzonkach swych broni.
                              Zohan, Wiewiur:
                              Jeden z łowców wskazał na mały, opalizujący kamień o lazurowej barwie, który leżał jakieś cztery metry przed Wami i odbijał padające nań promienie słoneczne.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #3006

                                avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                Dalej stał i się na to patrzył, nie wiedząc co ma robić. Chyba ma podejść do owego kamienia, ale woli poczekać, może ktoś inny dostąpi tego zaszczytu?

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #3007

                                  avatar Vader0PL Vader0PL

                                  Znał swoją szybkość i wiedział, że w razie najgorszego może polegać na tym.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #3008

                                    avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                    ‐Ale co? ‐ Zapytała się zdezorientowana tym, co się właśnie stało.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #3009

                                      avatar Zohan666 Zohan666

                                      Ogarnęło go złe przeczucie i coraz mocniej zaciskał dłoń na rękojeści toporka.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #3010

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Wiewiur, Zohan:
                                        O dziwo do kamienia podszedł jeden z łowców, ostrożnie chwytając go czymś, co przypominało szczypce, i umieszczając w jutowym worku. Po tym przestoju grupa ruszyła dalej.
                                        Taczka:
                                        ‐ Cholerny Wampir. ‐ mruknął Rodo i pomógł Ci wstać. ‐ Na pewno nic Ci nie zrobił?
                                        Vader:
                                        Niby tak, ale po co robić sobie wrogów już teraz?

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #3011

                                          avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                          Bez zbędnych pytań ruszył dalej razem z resztą łowców.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy