Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Ur

Miasto Ur

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
3.9k Posty 5 Uczestników 33.9k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #3345

    avatar maxmaxi123 maxmaxi123

    ‐ Wolałbym nie ryzykować, patrząc na to że to weteran. I poza tym, wiesz dobrze że walczyć to ja nie umiem, a dawka prądu nie zawsze zadziała. Co innego, jakby tylko on potrafił walczyć, ale skoro szkolił synów.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #3346

      avatar Zohan666 Zohan666

      Kuba1001 pisze:Zohan:
      Pokiwał głową i odszedł, po kilku chwilach wracając z sucharami i suszonym mięsem, a więc tym, co zawsze jada się w podróży, oraz bukłakami pełnymi wody i wina, osobno i razem.

      Poszedł do handlarza u którego wcześniej Leif zakupił miecz.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #3347

        avatar Vader0PL Vader0PL

        ‐7. Ja zacząłem i skończyłem, ale brakuje mi dwóch skrytobójców…

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #3348

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Vader:
          Popatrzył na Ciebie ze zdziwionym wyrazem twarzy, nie będąc zbytnio pewien, co chcesz mu przez to powiedzieć.
          Max:
          ‐ Pomagierów, nie synów. ‐ sprecyzował zirytowany. ‐ Takie szczegóły mogą zawadzić kiedyś na całokształcie misji, pamiętaj. A teraz odejdź, jeśli to wszystko, i zaczekaj na zewnątrz, przyślę Ci tam oczekiwaną pomoc.
          Zohan:
          Swój stragan miał rozstawiony tam, gdzie wcześniej, więc po chwili kluczenia i przypominania sobie, gdzie to dokładnie było, trafiłeś na miejsce.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #3349

            avatar Zohan666 Zohan666

            ‐ Będzie potrzebował pan ochrony przy transporcie?

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #3350

              avatar maxmaxi123 maxmaxi123

              //Wolę się upewnić w taki sposób, niż żałować pytając się postacią. Nie podał mu lokalizacji ani nic więcej o tym zakładzie Kowalskim?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #3351

                avatar Vader0PL Vader0PL

                Machnął ręką.
                ‐Wydawało mi się, że gdy ty już byłeś ranny, to jeszcze było trzech.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #3352

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  Vader:
                  ‐ Że trzech jeszcze przeżyło?
                  Max:
                  //Nie, ale skoro kazał Ci odejść, to lepiej odejść, w końcu i tak dostaniesz kilku ludzi do pomocy, oni będą wiedzieć.//
                  Zohan:
                  ‐ Miło, że znalazł się ktoś, kto zapytał, ale nie, ja handluję tylko tutaj, to do mnie przyjeżdżają, żeby sprzedać towary, a ja również je sprzedaję, tylko że drożej, niż kupiłem.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #3353

                    avatar Vader0PL Vader0PL

                    ‐Dwóch.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #3354

                      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                      Kiwnął więc głową, po czym wyszedł przed budynek, licząc że tym razem nie zostanie napadnięty przez ochroniarza…

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #3355

                        avatar Zohan666 Zohan666

                        ‐ Hm, zatem pan wie kto na pewno by potrzebował pomocy przy transporcie?

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #3356

                          avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                          ‐A właśnie, musisz mi obiecać, że nigdy nie zapytasz mnie o to, co robiłam zanim cię poznałam…

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #3357

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Taczka:
                            ‐ Nie interesowało mnie to, bardziej liczy się to, jaka jesteś teraz i jaka będziesz.
                            Zohan:
                            ‐ Popytaj kupców na targu, jeśli jesteś porządnym najemnikiem to znajdziesz pracę w niej niż kwadrans.
                            Max:
                            Najwidoczniej mieli oni zadanie kontrolować tylko tych, którzy wchodzą, a nie wychodzą, bo zwyczajnie mieli Cię gdzieś.
                            Vader:
                            Rozejrzał się nerwowo wokół, co i tak niewiele by dało, w końcu jest niemalże bezbronny przez tyle ran.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #3358

                              avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                              No cóż, czekał więc.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #3359

                                avatar Zohan666 Zohan666

                                Jak powiedział tak zaczął robić ‐ czyli zaczął szukać jakiegoś kupca, który mógłby zaoferować pracę przy transporcie.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #3360

                                  avatar Vader0PL Vader0PL

                                  To, że nie zostali zaatakowani do tej pory wiele świadczy. Mogli po prostu ich zostawić i ruszyć tam, gdzie może być Smok.
                                  ‐Jak myślisz, Goblin się pogniewa, jeżeli ruszę z pomocą? Bo albo ci uciekli, albo nas ominęli.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #3361

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Vader:
                                    Lub mogłeś pomylić się w swoich rachunkach czy też nie dostrzec trupów.
                                    Ork zaprzeczył ruchem głowy i sam wstał, opierając się ciężko na swojej broni, jaką był dwuręczny topór.
                                    ‐ Też idę.
                                    Max:
                                    Po chwili dołączyli do Ciebie pozostali Lichwiarze, ludzie w charakterystycznym odzieniu Gildii, uzbrojeni w noże do rzucania, jednoręczne miecze i sztylety. Spojrzeli na siebie, później na Ciebie i bez słowa ruszyli dalej, najpewniej w kierunku domu Waszego celu.
                                    Zohan:
                                    Dobrych najemników nigdy nie dość, więc w końcu znalazłeś pracę u pulchnego handlarza, który chciał przetransportować swoje dywany, ceramikę i inne luksusy do Verden, w czym potrzebował licznej obstawy, bo i karawana była spora, tak więc mimo wynajęcia już tuzina chętnych, wciąż szukał następnych.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #3362

                                      avatar Vader0PL Vader0PL

                                      ///Nie no, liczyłem każdego z osobna i nigdy nie uśmierciłem ostatnich dwóch///
                                      Ruszył przejściem, którym uciekł Goblin.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #3363

                                        avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                        Cóż, nieco się obawiał tego, że zbyt będą rzucać się w oczy, ale cóż, skoro się tak ubrali, to najpewniej nie ma się czego obawiać. Ruszył więc za nimi.
                                        //Tu chcę wiedzieć, jak to zazwyczaj załatwiają. Przychodzą i otwarcie mówią, że przyszli po niego, czy jednak bardziej po cichu? Bo stawiałem na to drugie, ale teraz jednak jestem za tym pierwszym. Albo najlepiej, jakbyś przedstawił pokrótce taką typową akcję, bądź dał linka (jeżeli pamiętasz) do fabuły kogoś, kto też został Lichwiarzem?

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #3364

                                          avatar Zohan666 Zohan666

                                          Podszedł do niego i zapytał:
                                          ‐ Ile pan płaci?

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy