Nowe Gilgasz
-
-
Kuba1001
Takie słowa ich przekonały, zresztą pewnie nawet nie wierzyli, że dadzą potworowi radę, więc wszyscy wkroczyliście do miasta. Idąc do pałacu Czarnego Słońca budziliście spore sensacje wśród ludności, ale poza tym trafiliście tam bez problemów. No, może prawie bez problemów, bo Szkieletor ma problemy z poruszaniem się w środku.
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
‐ Mnie obecnie prowadzi do bardzo przyjemnego stanu. ‐ wyjaśnił, siadając na wolnym stołku i biorąc kufel piwa. Chwilę później zniżył głos do konspiracyjnego szeptu: ‐ Mam na myśli urżnięcie się, też musisz spróbować, normalnie taka impreza. ‐ dodał, pociągając z kufla.
‐ No, a tak na serio? ‐ spytał, ocierając pianę z ust wierzchem dłoni. -
-