Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Kasuss

Miasto Kasuss

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.9k Posty 8 Uczestników 22.5k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #220

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Zero:
    //Wygląd już opisany, więc nie mam co na to odpisać. Czyli kontynuuj.//

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #221

      avatar Zeromus Zeromus

      Siadają przy jednym ze stołów przysłuch*jąc jednocześnie rozmów ludzi

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #222

        avatar Lunaaax Lunaaax

        Starała się unikać ataków ze strony strażników. To się uchylała, to odskakiwała na boki.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #223

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Zero:
          Nie odbiegały one za bardzo od tych na rynku.
          Lunaaax:
          Orkowie zajęli się Drowem. Ten lekko się uśmiechnął unikając ich topornych ciosów. W końcu jeden z sejmitarów zawirował w powietrzu i Ork padł na posadzkę trzymając się za rozcięte gardło.
          Drugi z Orków machnął toporem starając się przeciąć Elfa na pół, ale ten wyskoczył w górę i lądując na ziemi wbił drugi miecz między oczy Orka.
          W tym samym czasie elfi łucznik wycelował już i wypuścił strzałę, ale między nią, a Drowem pojawiła się pantera. Strzała trafiła ją w bok, ale nie robiła sobie z tego za wiele i rzuciła się na Elfa i skończyła jego życie w tej samej chwili gdy jej kły odnalazły jego gardło.
          Drow skrzywił się patrząc na swoje dzieło. Może miał wyrzuty sumienia, może uważał, że spieprzył i mógł zabić ich lepiej.
          ‐ Chodź! Czas nagli! ‐ krzyknął biegnąc wraz z panterą w stronę wyjścia.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #224

            avatar Zeromus Zeromus

            Golbez podchodzi do baru i mówi
            ‐ chcielibyśmy zamówić

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #225

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Zero:
              ‐ To za**bista informacja. ‐ stwierdził ludzki barman. ‐ Ale niby co?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #226

                avatar Zeromus Zeromus

                ‐ zależy, co macie … i oby piwo nie było rozcieńczane

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #227

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  Zero:
                  ‐ Spi***alaj. ‐ rzekł wyraźnie obrażony aluzją co do trunków.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #228

                    avatar Zeromus Zeromus

                    ‐ Nie dopóki nie otrzymamy tutaj tego, po co przybyliśmy
                    Jest troche poirytowany tonem rozmówcy, przez co wokół niego zbiera się mroczna aura

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #229

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      ‐ Bo co mi zrobisz? ‐ zapytał, po czym poprawił się: ‐ Co nam zrobisz? ‐ rzekł pstrykając palcami. Na jego wezwanie z konta karczmy wyszli dwaj Orkowie i Smoczy Człowiek ustawiając się za nim.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #230

                        avatar Zeromus Zeromus

                        ‐ Nie oceniaj wszystkiego po pozorach … Pokonałem niejednego demona większego od nich
                        Cecil podchodzi do niego i kładzie mu dłoń na ramieniu najwidoczniej używając przy tym magii, bo aura zniknęła
                        😄 ‐ Dosyć ! Nie potrzeba nam więcej wrogów

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #231

                          avatar Lunaaax Lunaaax

                          Pobiegła za nim.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #232

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Zero:
                            ‐ Demona? Ta… Jasne. ‐ rzekł śmiejąc się. ‐ To zamawiaj, albo wypi***alaj.
                            Lunaaax:
                            Wybiegliście z pałacu. Wystarczy teraz opuścić miasto.
                            Pantera Drowa zniknęła w chmurze dymu, a on ruszył w kierunku bramy naciągając kaptur na twarz.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #233

                              avatar Lunaaax Lunaaax

                              Dalej szła za nim w milczeniu.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #234

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Drow pierwszy pojawił się w bramie. Po krótkiej wymianie zdań udało mu się przejść.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #235

                                  avatar Lunaaax Lunaaax

                                  Szybko przygotowała sobie w głowie wymówkę, jakby strażnicy ją w bramie zatrzymali. Dalej szła w stronę wyjścia z miasta.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #236

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    ‐ O patrz! ‐ powiedział jeden. ‐ Niewolnica spierdzieliła.
                                    ‐ Ja ją tu już widziałem. ‐ dodał drugi.
                                    Wtedy do rozmowy włączył się Drow:
                                    ‐ Oczywiście. A za czujność i spostrzegawczość dam Wam to: ‐ rzekł wręczając każdemu z nich mały rubin i kilka złotych monet. Po takiej perswazji przepuścili Was.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #237

                                      avatar Zeromus Zeromus

                                      Golbez: ‐ Już nieważne …
                                      Wraca do stołu
                                      Cecil: ‐ Chciałbym przeprosić za mojego brata, on często najpierw mówi później myśli … A co do zamówienia to nie wiem, co tutaj podajecie

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #238

                                        avatar Lunaaax Lunaaax

                                        Gdy już oddalił się nieco od bram, rzekła do towarzysza wdzięcznym tonem:
                                        ‐ Dziękuję, że mogę iść z tobą.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #239

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Zero:
                                          ‐ Do jedzenia, czy do pica? ‐ zapytał barman.
                                          Lunaaax:
                                          ‐ Właściwie to możesz mnie już opuścić. Drogę do wioski chyba znasz. Ale teraz pewnie pełna jest bandytów i mogłabyś tu znów wrócić.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy