Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Kasuss

Miasto Kasuss

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.9k Posty 8 Uczestników 22.5k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #1913

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Abby:
    Możliwe, ale on nie odpowiedział na uśmiech, siedząc tak samo, jak wcześniej. Jako że myśli Ci nie odpowiedziały to jest tylko jeden sposób, aby się o tym przekonać…
    Max:
    Pięknie wpie**oliłeś się jednemu ze strażników, niemalże przypłacając to życie, bowiem jego miecz tkwiłby teraz w Twojej czaszce, gdyby go w porę nie zatrzymał… Kopniak się udał, a Goblin padł martwy, drugi, walcząc na raz z dwójką kolejnych strażników, szybko podzielił jego los.
    Taczka:
    Trafiłaś do jednej z licznych bocznych uliczek, która od innych różniła się z pewnością tym, że nie ma w niej wszechobecnych żebraków i innych bezdomnych. Mogło to wynikać z obecności wielkiego mężczyzny opartego o ścianę jednego z domów. Miał na sobie płaszcz z kapturem, ale szybko go zdjął, ukazując Ci rude włosy oraz bujne wąsisko, bokobrody i brodę w tym samym kolorze. Odziany był w skórzany pancerz z naszytymi nań płytkami żelaza w niektórych miejscach, a u pasa zwisał mu sztylet, miecz i topór. Zauważył Cię, ale nic nie powiedział, jedynie wyciągnął muskularne ramię, aby latający gad mógł na nim przysiąść.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #1914

      avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

      ‐Em… Dobry wieczór? ‐ Zrobiła jeden mały krok do tyłu.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #1915

        avatar maxmaxi123 maxmaxi123

        Cóż… następnym razem musi być ostrożniejszy. Odsunął się więc, po czym wyszedł i wszedł do kolejnego pomieszczenia, skoro tam sprawa była załatwiona.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #1916

          avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

          A ten żebrak wyglądał na starego czy młodego?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #1917

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Taczka:
            ‐ Dobry? Z pewnością… Cieszę się, że postanowiłaś tu przyjść, mój pan z pewnością również będzie rad. ‐ powiedział mężczyzna, ale nie wykonał żadnego ruchu czy gestu w Twoją stronę.
            Max:
            Żegnały Cię wyzwiska i inne bluzgi ze strony strażników, ale trafiłeś pod kolejne drzwi, tym razem szczelnie zamknięte.
            Abby:
            Ciężko określić, siedzi skulony, ze zwieszoną głową, a jego łachmany skutecznie zasłaniają większość jego ciała.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #1918

              avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

              ‐T‐to gdzie mam iść? ‐ Zapytała.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #1919

                avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                ‐ Dobry człowieczku, może ci pomóc? W tym mieście to niebezpiecznie, roi się od robactwa i wszelakiego ścierwa. Może cię stąd zabrać? ‐ Udała milutki i głupiutki głos.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #1920

                  avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                  A było słychać dźwięki walki?

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #1921

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Taczka:
                    ‐ Mój pan jest Styricem i bardzo potężnym Magiem. W pobliżu Gilgasz stworzył ostoję dla wszystkich Łaków, w którym są bezpieczni, mają dach nad głową, jedzenie i wszystko, co potrzebne do życia. W zamian wymaga jedynie służby… Nie wiem czy słyszałaś, ale to właśnie my, Łaki z Klanu Tor‐Alta wypędziliśmy Czarne Słońce z Gilgasz, a późnij odparliśmy ich atak… Z niewielką pomocą pewnego człowieka i najemników, ale jednak…
                    Max:
                    Nie, ale było słychać, że ktoś na pewno był w środku, gdyż słyszałeś szuranie, chrobotanie i urywany oddech.
                    Abby:
                    Nie odpowiedział, nawet się nie poruszył, zupełnie Cię ignorując.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #1922

                      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                      Próbował więc odgrzać klamkę, żeby puściła. Ewentualnie z buta.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #1923

                        avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                        Wyglądał w ogóle na żywego?

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #1924

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Abby:
                          Gdy teraz lepiej się przyjrzałaś, to zauważyłaś, że niestety, ale niezbyt.
                          Max:
                          Udało Ci się, w środku zastałeś nieprzenikniony, jakby wywołany sztucznie, mrok.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #1925

                            avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                            ‐Dobrze, zgadzam się…

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #1926

                              avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                              Zapalił więc dłoń i posłał w ten mrok trzy płomienie, odsuwając się nieco z gotową bronią.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #1927

                                avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                                //lulz, niech mumifikuje

                                Szczęście, że go nie dotknęła. Nie żeby się brzydziła, ale na co sonie ręce brudzić. Ktoś był w pobliżu?

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #1928

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Taczka:
                                  ‐ Doskonale… Kiedy chcesz opuścić miasto?
                                  Max:
                                  Trafiłeś na magazyn, a przynajmniej tak to wyglądało z racji różnych pak, skrzyń, beczek i worków, które dostrzegłeś dzięki nikłym płomykom.
                                  Abby:
                                  Nikt, tamci żebracy uciekli już wcześniej, najpewniej również nie zwrócili uwagi na to, że tamten nie żył.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #1929

                                    avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                    Pobiegł do strażników, których spotkał poprzednio.
                                    ‐ Była mowa o tym, co zrobić z magazynami, jak się je znajdzie?

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #1930

                                      avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                                      Pomyślała, że trochę pomarnowała czasu. Poszła dalej, zastanawiając się, gdzie poszukać później. Nie traciła oczywiście czujności.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #1931

                                        avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                        ‐Mogę nawet teraz…

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #1932

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Taczka:
                                          Pokiwał głową i ruszył w kierunku bramy miasta, aby je opuścić.
                                          Abby:
                                          Tak właściwie to mogłabyś szukać właśnie tutaj, ponieważ rany na ciele bezdomnego świadczą o precyzyjnych pchnięciach i cięciach, a więc atakach, których nie mógłby wykonać byle kto, ale Twój cel ‐ już jak najbardziej.
                                          Max:
                                          ‐ Przeszukać, żeby nikt się tam nie ukrył, i zabezpieczyć, zawartość sprawdzi się potem. ‐ wyjaśnił Ci jeden ze strażników, a później ruszył z resztą do kolejnego pomieszczenia.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy