Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Kasuss

Miasto Kasuss

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.9k Posty 8 Uczestników 22.5k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #1930

    avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

    Pomyślała, że trochę pomarnowała czasu. Poszła dalej, zastanawiając się, gdzie poszukać później. Nie traciła oczywiście czujności.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #1931

      avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

      ‐Mogę nawet teraz…

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #1932

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Taczka:
        Pokiwał głową i ruszył w kierunku bramy miasta, aby je opuścić.
        Abby:
        Tak właściwie to mogłabyś szukać właśnie tutaj, ponieważ rany na ciele bezdomnego świadczą o precyzyjnych pchnięciach i cięciach, a więc atakach, których nie mógłby wykonać byle kto, ale Twój cel ‐ już jak najbardziej.
        Max:
        ‐ Przeszukać, żeby nikt się tam nie ukrył, i zabezpieczyć, zawartość sprawdzi się potem. ‐ wyjaśnił Ci jeden ze strażników, a później ruszył z resztą do kolejnego pomieszczenia.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #1933

          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

          Ruszył więc ponownie do magazynu, rozpalająć na swojej dłoni mocniej płomień,aby następnie zacząć jego eksplorację.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #1934

            avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

            //dopiero co te rany nie były widoczne ((((*。。)

            Wobec tego przeszukała trupa i go sobie obejrzała.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #1935

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Abby:
              //Jakbym tego nie napisał w ten sposób, to byś go olała i musiałbym kombinować, jak podpowiedzieć Ci w inny sposób.//
              Nie miał przy sobie nic poza brudnym ubraniem, zaś ślady wskazywało na zadane przez kogoś definitywnie wprawionego w zabijaniu, ponieważ były tylko dwa, z czego jedno perfekcyjnie przeszło między żebrami, a drugie wbiło się w serce.
              Max:
              Magazyn jak magazyn: Wszystko popakowane w beczki, worki, paki i skrzynie, a że nic nie było oznaczone, to nie masz pojęcia, czy w tamtym worku znajduje się mąka czy może jeden z najgroźniejszych narkotyków w Elarid, Niebieski Proszek.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #1936

                avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                Cóż, wolał nie patrzeć, bo w końcu zawartość ma zostać sprawdzona potem. Próbował teraz unieść ten płomień w powietrze, żeby stał się małym, latającym przy nim ognikiem, albo płomieniem, zależy czy nazwa ognik pasuje do tego czy niezbyt.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #1937

                  avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                  Klasyk. Możnaby założyć, że żebrak spał przy zadawaniu obrażeń,ale wcale nie musiała to być prawda. Trzeba było się mieć na baczności.Chyba nic już więcej nie było tu do zrobienia.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #1938

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Max:
                    Nie było to trudne, a więc się udało, acz owy płomyczek jest za mały, aby rozświetlić z góry całe pomieszczenie, jeśli taki był Twój zamiar.
                    Abby:
                    Nie, więc możesz odejść gdzieś indziej, ale masz przynajmniej pewność, że Twój cel przebywał tu w ciągu ostatnich kilku lub kilkunastu godzin, bo to po mniej więcej takim czasie żebrak zmarł.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #1939

                      avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                      Poszła za mężczyzną.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #1940

                        avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                        Nie, co bardziej aby rozświetlał jego okolicę, a zrobił go żeby mieć wolne dwie ręce; przy ewentualnej walce lepiej jest mieć i miecz i tarczę, niż tylko jedno z tych a w końcu nie wiadomo, czy nie czai się tu jakaś cholera do ubicia, w sumie… wyciągnął jeszcze miecz i ruszył ku dalszej eksploracji licząc, że płomyk będzie podążać za nim i świecić wokół niego.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #1941

                          avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                          Poszła sobie więc gdzieś indziej, dziękując swojej charyzmatycznej i seksownej intuicji //dalej zwanej Kubą, po nocy mi odwala//. Zastanawiała się, ile będzie za nim ganiała.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #1942

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Taczka:
                            Wspólnie opuściliście miasto.
                            //Zmiana tematu, zacznę Ci w Kryjówce Łaków.//
                            Max:
                            W ten sposób przeszukałeś magazyn i nabyłeś pewności, że jesteś tu jedyną istotą żywą.
                            Abby:
                            Może godziny, może dni, a może wcale, bo z zaułka nieopodal słyszysz krzyk… Czyżby kolejna ofiara mordercy?

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #1943

                              avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                              Podreptała tamże. Ile by dała, by móc znów biegać…

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #1944

                                avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                //To takie bardziej z życia, bo się na tym nie znam. Jak zespawam drzwi magią ognia, to będę mógł je jakoś potem odspawać czy jak się otwiera zespawane rzeczy? Jeżeli jedyną żelazna rzeczą są zawiasy, to ich zespawanie jakoś je zamknie?

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #1945

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Abby:
                                  Cóż, zarobione złoto mogłabyś wydać na ziołowe specyfiki lub wizytę u Maga Leczenia czy profesjonalnego medyka, ale niestety, były one potrzebne w innym celu…
                                  Przez zranioną nogę dotarłaś na miejsce po sprawie, w kałuży krwi leżał kolejny żebrak, jednakże morderca musiał w niej stać, bowiem do zaułku prowadziły jego krwawe kroki. Poza tym dobiegały stamtąd przekleństwa, które sugerują, że spłoszony wbiegł w ślepy zaułek.
                                  Max:
                                  //Nie wiem, więc pójdę Ci na rękę, i powiem, że tak.//

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #1946

                                    avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                    //Yeepi.//
                                    Wyszedł więc z magazynu, gasząc ognika, po czym zaczął spawać zamknięte drzwi, coby nikt oby tu nie wszedł. Potem zaczął chodzić i szukać kolejnych drzwi, skąd było słychać walkę.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #1947

                                      avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                                      To mogła być pułapka, ale co z tego. Przygotowała broń i powolutku poszła za śladami. Najwyżej znwou jej zwieje.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #1948

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Max:
                                        Z najbliższych walkę było nie tylko słychać, ale i widać, gdy dwóch strażników wypadło przez otwarte drzwi i uderzyło o ścianę naprzeciwko. Najpewniej gdyby nie pancerze, teraz leżeliby groteskowo powyginani oraz martwi.
                                        Abby:
                                        Nie tym razem, bo rzeczywiście dostrzegłaś kogoś z zakrwawionymi sztyletami w dłoniach i długim płaszczu z kapturem, który stał pod ścianą ślepego zaułka, klnąc pod nosem i zastanawiając się, jak stąd uciec.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #1949

                                          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                          //Ah, to piękne upewnianie się ;‐;
                                          To strażnicy miejscy czy tego budynku wypadli?

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy