Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Dekapolis

Dekapolis

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
1.1k Posty 5 Uczestników 12.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #847

    avatar Vader0PL Vader0PL

    Kranolud
    A więc wykonał taktyczny odwrót.

    Perun Ward
    ‐Charakteryzacja.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #848

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Gulasz:
      //Vader przybył tu na długo przed wojną Dekapolis z Nordami, a niedawno zaciągnął się do armii jednego z krasnoludzkich klanów, jaki się tu gnieździ. Przed chwilą opuścili mury jednego z miast i wpadli w zasadzkę złożoną z Golemów, sterujących nimi Magów i Nordów, głównie łuczników.//
      Wzruszył ramionami i dalej pałaszował solidny kęs surowej dziczyzny… Cóż, Norda z tundry można wyciągnąć, ale tundry z Norda ‐ nigdy.
      Vader:
      Podczas takowego zginęło kilka Krasnoludów, ale reszta to zauważyła i sprawnie uformowała ochronny czworobok z tarcz, jaki parł dalej, nieczuły na ataki łuczników Nordów.

      ‐ Hę? ‐ odparł tylko Ork, nie rozumiejąc, o czym do niego mówisz.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #849

        avatar gulasz88 gulasz88

        ‐ Surowe mięso jest zdrowe, wiele przydatnych składników jest wytrącanych z niego podczas gotowania. ‐ Powiedziała i usiadła na ladzie.
        ‐ Oczywiście o ile nie ma w nim pasożytów albo innego cholerstwa.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #850

          avatar Vader0PL Vader0PL

          Perun Ward
          Wskazał na swoje ubranie. 
          ‐Musi wyglądać na takie, jakbym walczył i uciekał.

          Kranolud
          A on z nimi.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #851

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Gulasz:
            ‐ Więcej mięsa w mięsie. ‐ odparł, wzruszając ramionami i wyrywając zębami kolejny kawałek dziczyzny. ‐ Czego chcesz?
            Vader:
            ‐ I tylko tyle?

            Po jakimś czasie zarządzono odpoczynek, oczywiście cały czas w formacji, aby wszyscy mogli odpocząć, należało też w końcu opatrzyć rannych.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #852

              avatar gulasz88 gulasz88

              ‐ Sprawdzić czy się trzymasz. No wiesz, jest wojna i tak dalej. ‐ Rozłożyła ręce.
              ‐ Takie rzeczy nie wpływają dobrze na człowieka…

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #853

                avatar Vader0PL Vader0PL

                Perun
                ‐Tak.

                Kranolud
                Takie jest piękno… no, czegoś jest to piękno.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #854

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  Gulasz:
                  Rzucił na Ciebie zaciekawionym wzrokiem, ale po chwili wrócił do swojego posiłku.
                  ‐ Bywało gorzej. To nie jest pierwsza wojna w moim życiu, a pewno też nie ostatnia.
                  Vader:
                  Kiwnął głową i Ork z nożami poharatał Twój płaszcz z kapturem.
                  ‐ Co tera? ‐ zapytał Oonta.

                  Może już nie tak odległych gór Grzbietu Świata, najwyższych jakie w życiu widziałeś, Waszego nowego domu i celu podróży?

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #855

                    avatar gulasz88 gulasz88

                    ‐ Nie lubię wojen. Znaczy, przynoszą mi dochód, prawda, ale żadne inteligentne stworzenie nie powinno zabijać się nawzajem z powodu kresek na mapie czy przekonań. To po prostu złe.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #856

                      avatar Vader0PL Vader0PL

                      Perun
                      ‐Magię pozostawcie mi. W sumie też lepiej trochę się oddalić.

                      Kranolud
                      Ich domu, on tutaj tylko przejazdem. Ale fakt, góry piękne.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #857

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Gulasz:
                        ‐ Powiedz to innym… Za bezpiecznymi i ciepłymi murami miast Dekapolis rozciąga się kraina, w której żaden pacyfista nie pożyje długo… Zabij lub zgiń. ‐ wyjaśnił, przełykając ostatni kawałek mięsa. ‐ Albo zjedz lub zostań zjedzony.
                        Vader:
                        Nie mieli nic przeciwko i ponownie zagłębili się w tundrę, oddalając się wedle Twojego rozkazu.

                        Jak wszystkie góry, przynajmniej w krasnoludzkim mniemaniu. Nawiasem mówiąc, tak wysokich jeszcze nigdy w życiu nie widziałeś, a miałeś okazję trafić na wiele różnych wzniesień, zarówno w państwie krasnoludzkim, jak i w innych rejonach Elarid.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #858

                          avatar gulasz88 gulasz88

                          ‐ Mi tego nie musisz mówić. ‐ Powiedziała i potarła swoją maskę, tak jakby chciała wskazać na swoją zdeformowaną twarz. Wiedziała że Hanzelowi chodzi konkretnie o tereny nordów, jednak zupełnie sobie zdawała sprawę z beznadziei otaczającego ją świata.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #859

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Pokiwał głową, otrzepał sękate dłonie i wstał, kręcąc głową aby rozruszać nieco mięśnie karu i szyi.
                            ‐ Powonieniem już wracać do pracy. ‐ bardziej stwierdził, niż zapytał, ale i tak zdawał się czekać na Twoje formalne potwierdzenie.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #860

                              avatar gulasz88 gulasz88

                              Potrząsnęła głową, wychodząc ze wspomnień.
                              ‐ Tak, tak… jak najbardziej. Ja z resztą też.
                              Możliwie szybkim krokiem poszła na piętro, do swojego biura, by pozałatwiać papierkowa robotę.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #861

                                avatar Vader0PL Vader0PL

                                Perun
                                A więc, w celu dodania uroku, warto trochę przypalić swoje szaty.

                                Kranolud
                                W sumie wpadła mu do głowy pewna myśl…
                                ‐Zdobył już ktoś szczyt tych gór?

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #862

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Gulasz:
                                  Nie było jej wiele, toteż uwinęłaś się do późnego popołudnia, co oznacza, że w końcu, od bardzo dawna, masz wreszcie wieczór dla siebie.
                                  Vader:
                                  To ździebko groźne, jeśli jest się Magiem Elektryczności, a nie Ognia, a do tego kieruje się pocisk magicznej energii na samego siebie.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #863

                                    avatar Gulasz86 Gulasz86

                                    “Wieczór dla siebie”, cóż za abstrakcyjne pojęcie! Walczyła z myślami przez dłuższą chwilę, jednak zdołała przekonać samą siebie, że pół miasta nie będzie nagle potrzebowało pomocy medycznej, tylko dla tego że postanowiła sobie zrobić chwilę przerwy. Wyszła na zewnątrz, dając uprzednio znać Esami że może jej chwilę nie być. Wyszła na ulicę i… nie miała najmniejszego pojęcia co robić dalej

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #864

                                      avatar Vader0PL Vader0PL

                                      Perun
                                      Dlatego też ściągnął płaszcz i kapelusz, by się nie upiec.

                                      Kranolud
                                      W sumie wpadła mu do głowy pewna myśl…
                                      ‐Zdobył już ktoś szczyt tych gór?

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #865

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Gulasz:
                                        Cóż, nikt inny raczej Ci tego nie podpowie, zwłaszcza że każdy zajęty był swoimi sprawami: Kupcy handlowali albo towarami rodzimymi, jak ozdoby z kości pstrągów, skóry, futra, mięso, drewno i tym podobne, albo tymi, które przywieźli tu mimo niespokojnych czasów: bronią, ubraniami bardziej luksusowymi niż proste odzienia ze skór i futer, innym jedzeniem niż to, które oferowała tundra, i tak dalej, mieszczanie załatwiali swoje sprawy u kowali, garbarzy oraz wielu innych, łowcy wracali lub wychodzili na polowanie, a wszędzie kręcili się czujni strażnicy miejscy i poszukujący okazji do bitki lub zarobku najemnicy różnych ras.
                                        Vader:
                                        Udało się, póki co jest Ci cholernie zimno, więc lepiej nie trwać zbyt długo w takiej pozycji i stanie.

                                        ‐ Wielu, kilka razy… No, poza Grzbietem Świata i Kopcem Fundira, ale wielu było śmiałków i ich kości bielą się pewnie razem ze śniegiem na różnych partiach gór. ‐ wyjaśnił jeden z lokalnych długobrodych.
                                        ‐ Kopiec Fundira zdobył jeden Krasnolud, stąd nazwa, ale zginął, gdy schodził na dół, więc uznano, że tak naprawdę mu się nie udało i tylko górę nazwano jego imieniem. ‐ dodał inny, również obeznany w tych tematach.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #866

                                          avatar gulasz88 gulasz88

                                          Postanowiła przyjrzeć się towarom sprzedawanym przez kupców, zwłaszcza tych egzotycznych. Pieniądze jakie zarabiała na chorych kładły straszny ciężar na jej sumieniu, więc równie dobrze mogłaby się ich pozbyć.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy