Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Imalin

Imalin

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
373 Posty 2 Uczestników 3.2k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #77

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Vader:
    Pokiwał głową i pozwolił Ci wejść, ale jednocześnie zwrócił się do strażnika:
    ‐ Bries, idź za nim, żeby się nie zgubił. ‐ rzekł, co oczywiście było bardzo naciąganą wymówką, która miała ukryć, że strażnik idzie tam za Tobą, żeby mieć Cię na oku.
    Makaroniarz:
    ‐ Nie przypominam sobie, z reguły unikałem takich gwarnych miejsc, woląc portowe karczmy.
    Cóż, sporo było w tym racji, jazgot był ciężki do zniesienia, gdy kupcy chcieli z całych sił nakłonić potencjalnego klienta na zakup swego towaru, a klienci targowali się choćby i o sztukę złota. Tego tłumu dopełniali różni najemnicy, miejska straż, kieszonkowcy i inni złodzieje oraz inne indywidua, na które można się natknąć na każdym innym w rynku w jakimkolwiek mieście.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #78

      avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

      //mialem na mysli miasto, ale ta odpowiedz tez mi odpowiada

      Fenira rozgladala sie za jakims dobrze wygladajacym stoiskiem z mapami, biblioteka lub czyms podobnym.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #79

        avatar Vader0PL Vader0PL

        ‐No to prowadź, Bries.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #80

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Vader:
          Nie miał zamiaru, kazał Ci iść przodem, do drzwi, na których złotymi literami wyryto jedno słowo: “Kapitan.”
          Makaroniarz:
          Było i to, i to, w końcu dla każdego żeglarza porządna mapa była warta kilka butli rumu.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #81

            avatar Vader0PL Vader0PL

            Ruszył tam i zapukał.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #82

              avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

              Po wejsciu do najlepiej wygladajacej biblioteki rzekla do osoby wygladajacej na pracownika:
              ‐ Szukam mapy okolicy. Dokladnej, dobrze wykonanej. Moze byc w kilku mniejszych kawalkach

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #83

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Vader:
                ‐ Wejść! ‐ zażądał ktoś ze środka.
                Makaroniarz:
                ‐ Z góry mówię, że nie sprzedajemy naszych zbiorów. ‐ odpowiedziała bibliotekarka i wskazała na najlepszą mapę, jaką tu mieli, która była tak wielkich rozmiarów, że zawiesili ja na ścianie, naprzeciw wejścia.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #84

                  avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

                  ‐W takim razie powiedzmy, że chcę przekazać datek na waszą bibliotekę oraz wypożyczyć jedną z map na czas nieograniczony.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #85

                    avatar Vader0PL Vader0PL

                    Wszedł do środka uważając na drzwi.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #86

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Makaroniarz:
                      ‐ Nie sprzedajemy naszych zbiorów. ‐ odparła, z widocznym naciskiem, bo w końcu nie zrozumiałaś za pierwszym razem.
                      Vader:
                      Udało się, strażnik wszedł za Tobą, a Ty zastałeś swój cel, który beztrosko siedział za fotelem i pykał fajkę.
                      ‐ Nooo, tego to się nie spodziewałem. ‐ powiedział, prostując się na siedzisku. ‐ Kazałbym Ci usiąść, ale nie chcę płacić za nowe meble, więc postoisz, prawda?

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #87

                        avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

                        ‐ Żegnam.‐ Fenira opuściła dobytek lekko zdenerwowana zachowaniem kobiety.
                        ‐Głupia sucz, zapłaciłabym wystarczająco, żeby mogła wytworzyć dwie następne.‐
                        Tym razem odszukała najlepiej wyglądający stragan z mapami.
                        ‐Najlepsza mapa okolicy, może być podzielona na kilka mniejszych.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #88

                          avatar Vader0PL Vader0PL

                          ‐Nie przeszkadza mi to, więc się nie gniewam i postoję. Mam zaproszenie do twojej osoby.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #89

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Vader:
                            ‐ Któremu się teraz niby naraziłem, hę? ‐ spytał i skrzyżował ramiona na piersi. ‐ Blurgowi? Eowilnie Cichej Stopie? Czy może Gargathowi Rozpruwaczowi?
                            Makaroniarz:
                            Kupiec nie miał takich obiekcji jak bibliotekarka, więc zaraz wręczył Ci jedną z map zawiniętą w staranny rulon.
                            ‐ Trzydzieści złota, jeśli łaska. ‐ powiedział z uśmiechem.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #90

                              avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

                              ‐ serdecznie dziękuję. Powiedziała podając mu 30 sztuk złota.
                              ‐Sugar, chcesz coś pooglądać czy idziemy do karczmy?

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #91

                                avatar Vader0PL Vader0PL

                                ‐Profesorowi Gasterowi, Góra. A raczej to mu pan czymś zaimponował, a nie naraził.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #92

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Makaroniarz:
                                  ‐ Obejdzie się. ‐ odpowiedział i pognał w kierunku portu, bo choć i tutaj było nieco karczm, to taki wilk morski preferował jedynie te przesiąknięte rumem, wodą morską i tytoniem.
                                  Vader:
                                  ‐ No proszę, nareszcie jakaś miła odmiana. ‐ powiedział i oparł łokcie na biurku, składając dłonie w piramidkę. ‐ Mówi dalej.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #93

                                    avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

                                    //prosiłem o zaprzestanie nazywania ich wszystkich nazwami związanymi z okrętami oraz morzem. Oni tylko wynajeli statek, żeby szybko się do Imalin dostać.

                                    Ruszyła za nim w kierunku wybranej wcześniej karczmy

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #94

                                      avatar Vader0PL Vader0PL

                                      ‐Moją częścią zadania jest tylko przekazanie zaproszenia do IMP. Organizacji dla istot o największych wpływach na tym świecie.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #95

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Makaroniarz:
                                        //Sam sobie jest sterem, okrętem i żeglarzem, więc będzie marynarzem i kropka, ewentualnie wszyscy pójdziecie na dno po wyjściu z portu.//
                                        Wkroczyliście do “Kordelasa,” czyli tradycyjnej oraz niemalże sztandarowej karczmy, która mogła służyć za przykład dla każdego innego lokalu tego typu.
                                        Vader:
                                        ‐ Ohoho, a więc jestem wpływowy, tak…? Nie pomyliłeś tam gdzieś aby po drodze adresów, duży?

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #96

                                          avatar BudowniczyMakaronu BudowniczyMakaronu

                                          //Walic, wracamy na piechote

                                          Fenira rozejrzala sie, ilu z jej ludzi zebralo sie juz w danej karczmie

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy