Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Linest

Miasto Linest

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.3k Posty 7 Uczestników 21.2k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #1596

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Max:
    //Wilkołaki to bardziej samotne wilki (łapiesz? Hehe… He…).//
    Nie, nic takiego nie zastał, może poza wygniecioną trawą i śladami.

    ‐ Tablica ogłoszeń?
    Zero:
    Była dość stara księga, lecz opisywała ona poszczególne gatunki tych wielkich gadów, ich mocne i słabe strony oraz najskuteczniejsze sposoby na zabicie.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #1597

      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

      //Uwielbiam wręcz suchary. Zwłaszcza takie.//

      Arion
      No to zaczął za nimi podążać. Ostrożnie.
      Jak sądzisz, na jakie stworzenie mogły wskazywać ślady?

      Gyolmir
      Pokiwał na nie.
      ‐ Nie ufam zbytnio zleceniom z tablic. Parę razy te zlecenia mnie oszukały. ‐ Zamyślił się na chwilę, widocznie szukając dobrego przykładu.‐ Było parę takich, ale takie które mi je najbardziej obrzydziło, miało w treści, że pewien kupiec potrzebuje ochrony. No to się zgłosiłem. Biorę papier, idę na wyznaczone miejsce. Miejscem był… burdel. Myślę sobie, bywało się w dziwniejszych miejscach. Wchodzę więc tam, kieruje się do odpowiedniego pokoju. Przy drzwiach stoją ochroniarze. Kazali mi się rozebrać. No dobra, bywało paru takich, co to woleli rozmawiać z osiłkami, jak nie mieli przy sobie broni. A jak wiadomo wprawny zabójca nóż w bucie nawet schowa. Tym bardziej, że mój zleceniodawca był kupcem, a tacy to się boją, że konkurencja nasłała ludzi. No to wchodzę, a tam… grupa mężczyzn. Nagich. Strażnicy wpychają mnie do środka, a tamci już się zaczęli dobierać… na szczęście dla mnie, nie byli jacyś wybitni i nie spodziewali się minotaura. Szybko więc się z nimi uporałem. To mi obrzydziło już na zawsze zlecenia.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #1598

        avatar Zeromus Zeromus

        Nie tego szukałem, jednak skoro już jestem, to nic nie zaszkodzi zajrzeć… Ale nie tak od razu, wolałem poszukać w końcu właściciela tego miejsca, za co od razu się zabrałem

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #1599

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Zero:
          Tutaj, na tym obfitującym we właściwie wszystko, parterze nikogo nie było.
          Max:
          Ludzie, owce, konie, krowy, borsuki, jelenie… Dziwnie wiele tego, nie uważasz?

          ‐ No to nie wiem, na tablicy się z reguły szuka. Ja nie mam nic do roboty, może u kupców Ci się poszczęści?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #1600

            avatar maxmaxi123 maxmaxi123

            Arion
            A może poczeka do nocy? Tia, zaczął szukać kryjówki.

            Gyolmir
            ‐ Idę więc do kupców. A i jeszcze jedno: mogę pójść do straży miejskiej, czy tam burmistrza oferując im swoją pomoc, czy raczej nie wypada?
            Spytał się, zamieniając swój stołeczek w kamień i wrzucając na wór.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #1601

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Najbliżej tego miejsca to albo chata jakiegoś wieśniaka w wiosce albo będziesz leżeć w zbożu.

              ‐ Możesz, dobry najemnik zawsze w cenie, ale jeśli nie będą mieć funduszy lub zleceń to zwyczajnie Cię spławią.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #1602

                avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                Arion
                Chata wieśniaka. Udał się do najbliższej. Anuż może zostanie ofiarą bestii?

                Gylmir
                ‐ Przynajmniej jest jakaś szansa.
                Powiedział, po czym ruszył na poszukiwania budynku straży.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #1603

                  avatar Zeromus Zeromus

                  Zdecydowałem się więc zawołać. ‐ Czy ktoś tutaj zajmuje się tym sklepem? Wolałbym nie kraść widząc tamtego strażnika.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #1604

                    avatar Rafael_Rexwent Rafael_Rexwent

                    Kuba1001 pisze:Rafael:
                    Powinien, ale ciężko jest normalnie funkcjonować z przeciętym pazurami gardłem, nieprawdaż?

                    Purpurowa Wilczyca
                    Rozgląda się wokół, czy są jacyś gapie jednocześnie podchodząc bliżej tego strażnika. Cóż, magiem leczenia to ona nie jest więc może być problem przy jakieś próbie ratunku. O ile mężczyznę da się jeszcze uratować. W sumie to… jeśli on nie miałby nic przeciwko to może skrócić mu cierpienia. I to nawet w całkiem… niekonwencjonalny sposób…

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #1605

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Rafael:
                      Szlachetny to gest, ale ten debil najwidoczniej wyzionął ducha, nie wiedząc, co traci.
                      Zero:
                      Za sobą usłyszałeś metodyczne stukanie drewnianej laski o drewnianą podłogę, co może sugerować, że ktoś (najpewniej właściciel tego przybytku) usłyszał Twoje wołanie i pobiegł jakoś temu zaradzić.
                      Max:
                      Wątpliwe, bo nawet najbliższa miejsca zbrodni znajdowała się dość daleko, do tego w obrębie zabudowań wsi, a tutaj potwór się, podobno, nie zapuszcza.

                      Ciężko było go nie dostrzec, właściwie wystarczyło wrócić się w okolice głównej bramy, którą tu w końcu wszedłeś.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #1606

                        avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                        Arion
                        Cóż. Musi liczyć, że bestia go wytropiła i ruszy za nim. W końcu nie wiadomo, czy jest rozumna, czy nie. Ruszył więc tam.

                        Gyolmir
                        Wszedł więc do środka, szukając wzrokiem osoby, która dowodzi tym budynkiem.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #1607

                          avatar Rafael_Rexwent Rafael_Rexwent

                          // Z trucheł wilkołaków jest coś cennego na składniki alchemiczne albo coś tego rodzaju? //

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #1608

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Rafael:
                            //Kły, zęby, oczy… Niektórzy mogą chcieć kupić też futro, zawsze można wcisnąć im jakiś kit albo chociaż będą mogli opowiadać na starość, jak to właściciela skóry ubili.//
                            Max:
                            I wróciłeś, trafiając na tego samego wieśniaka, co wcześniej, który również kończył robotę.
                            ‐ Łoch… Szybko się żeście z tym uporali, panie łowca. Co to było? ‐ spytał, najwyraźniej uważając sprawę za zakończoną.

                            Na korytarzu to on stać raczej nie będzie, zaś sam korytarz… Kolejne miejsce, w którym nie dość, że musisz giąć kark, to jeszcze giąć kark idąc bokiem… Dlaczego ludzie są tacy cherlawi i robią wszystko na swoją miarę?

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #1609

                              avatar Rafael_Rexwent Rafael_Rexwent

                              Purpurowa Wilczyca
                              Cóż, a mógł umrzeć w cudowny sposób o jakim nawet by nie śnił. Ale jego wybór. Niemniej stwór został ubity i wypada zdobyć tego jakiś namacalny dowód. Dlatego korzystając z tego, że już raczej nic mi nie grozi i mogę się skupić, staram się wytworzyć coś w rodzaju “dymnego ostrza”, którego rozpędzone cząsteczki mogłyby zadziałać niczym ostrze kata i uciąć stworzeniu łeb. Bo trochę szkoda brudzić sobie dłonie. To takie nieeleganckie…

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #1610

                                avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                Arion
                                ‐ Jeszcze do końca nie wiem. Wznowię sprawę jutro. Można jakąś kwaterę do spania?

                                Gyolmir
                                To akurat mu nie przeszkadzało. Rozumiał, że w miejscach wszystko robią pod miarę dominującej rasy.
                                ‐ Przepraszam, gdzie znajdę kogoś, od przyznawania roboty? Najemnikiem jestem.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #1611

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Rafael:
                                  O ile stworzenie czegoś takiego większym kłopotem nie będzie, to już uzyskanie pozwolenie od miejskich strażników chyba tak.
                                  Max:
                                  ‐ Ja sam mam chatynkę małą, ale spytaj pan, panie łowca, wójta. ‐ wyjaśnił, wskazując chyba na jego chatę, bo i największą oraz najbardziej zadbaną.

                                  Korytarz Ci nie odpowiedział, dość dziwnie jak na korytarz.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #1612

                                    avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                    Arion
                                    Skierował się więc we wskazane miejsce. Jeżeli wójta nie było na zewnątrz, to zapukał.

                                    Gyolmir
                                    //Oj, akurat nie wiedziałem/ zapomniałem o tym, że korytarz pusty.//
                                    Skierował się więc w głąb korytarza, licząc, że albo spotka kogoś po drodze, albo że drzwi mają oznaczenia w języku, jaki on zrozumie.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #1613

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Akurat był na zewnątrz, zajęty pracą w ogrodzie, a gdy Cię zauważył przerwał ją, oparł się na motyce i zapalił fajkę, czekając aż powiesz o co to znowu chodzi.

                                      Głupio byłoby nie rozumieć wspólnej mowy, którą posługuje się tu każdy, ale to nie problem, gdyż za zakrętem spotkałeś jakiegoś samotnego strażnika, który prawie wyzionął ducha na Twój widok.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #1614

                                        avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                        Arion
                                        ‐ Nie mam gdzie nocować, a śledztwo dalej trwa. Mogę więc się gdzieś tutaj zakwaterować?

                                        [b[Gyolmir**
                                        Co tak wszyscy się mnie boją? Są groźniejsze stworzenia. Widać, że świata poza miastem nie widzieli. Ech… co za strać, co za straż… pewnie boją się też trochę większych niż normalnie pająków… chociaż… wyskoczyłem zza rogu bez zapowiedzi, ale mógł też słyszeć kopyta… hmmmm…
                                        Po pewnym czasie milczenia, rzekł jednak:
                                        ‐ Gdzie tu jest szef tego budynku? Jestem najemnikiem i chciałbym wiedzieć, czy jest jakieś zlecenie.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #1615

                                          avatar Rafael_Rexwent Rafael_Rexwent

                                          Purpurowa Wilczyca
                                          Czyli nawet nie mogę zdobyć trofeum bitewnego? Cóż, rozglądam się wokół, bo pewnie nazlatywało się więcej strażników miejskich.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy