Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
//Retiarii ani Sagittarii nie nosili mieczy (;//
//A ten nosi.Czemu? Na to pytanie sam sobie odpowiedz.//
‐Czemu nosisz te miecze? //Po co myśleć, jak ktoś powie?//
//Zgaduj, ku*wa, dalej.// ‐ Należały do człowieka, który zabił mi ojca.
‐Hmyh… ‐Ty jesteś… Retiarii?
‐ Mówię na siebie Mściciel. Nie utożsamiam się z nikim.
‐Pytam się tylko, czy dać ci w nagrodę łuk, czy trójząb lub siatę…
‐ Nie chcę nagród, ale przydałaby mi się sieć…
‐Jasne… ‐Jinlynnhi, przynieś no mi tu tą siatę z diamentowymi kulami…
Przyniósł ją.
Wziął, i dał Mścicielowi. ‐Masz. Od tej chwili, mianuje cię wojownikiem plemienia.
Odszedł na obrzeża wioski.
‐Kto następny?
Jakoś nikt nie wystąpił, ani nie odpowiedział.
‐Dobra. Wszedł do swojej chaty, usiadł przy stole. ‐Dajcie mi jeść.
//w końcu cię zaje*ą
//Nie .‐.//
//jak jakiś gówniarz rozkazuje innym? Na pewno kiedyś cię zaj*ebią.
//Jestem ich wodzem .‐.//
//Jesteś jeszcze młody, dlatego ci wybaczę. Poczytaj sobie o królobójstwie