Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Hammer

Miasto Hammer

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.7k Posty 7 Uczestników 18.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #2299

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Taczka:
    ‐ U mnie też jest krucho. ‐ westchnął, ale mimo to ruszył do lady, wracając z kuflem wypełnionym, o dziwo, wodą, a nie piwem, wraz z chlebem i smażonym mięsem, które to Ci wręczył.
    Vader:
    Zmiotłeś większość ledwie jednym zaklęciem, ale jedna balista się ostała, zaś jej załoga wystrzeliła w Twoim kierunku monstrualnych rozmiarów pocisk.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #2300

      avatar Vader0PL Vader0PL

      Pocisk nie zmieni kierunku w locie.
      ‐Na boki! Odskakiwać!
      Odskoczył w prawo z przewrotem licząc na to, że wieśniacy nie są aż tak głupi.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #2301

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Na szczęście byli mądrzejsi, niż przewidywałeś, bo odeszli daleko na tyły już w chwili, gdy zacząłeś inkantację pierwszych zaklęć, nie rozumieli Magii, więc poniekąd się jej bali, a i ewentualny atak strzelców czy machin też ich nie pociągał. Sam zdążyłeś uskoczyć, a w międzyczasie ładowania balisty łucznicy zaczęli wypuszczać swoje strzały z murów.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #2302

          avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

          ‐A ty już jadłeś śniadanie? ‐ Zapytała zanim zaczęła jeść.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #2303

            avatar Vader0PL Vader0PL

            A natomiast on spróbował wypuścić kolejne uderzenie w nich.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #2304

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Taczka:
              Pokiwał jedynie głową i zajął swoje poprzednie miejsce.
              Vader:
              Udało Ci się zmieść część strzelców, ale zignorowanie lecących w Twoją stronę strzał było błędem, bo o ile większość nie trafiła, to te kilka zrobiło swoje, boleśnie trafiając Cię w kolano (nie mogłem się powstrzymać), prawe ramię i klatkę piersiową, na szczęście omijając ważne organy. Chyba.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #2305

                avatar Vader0PL Vader0PL

                Czyli tym razem szybkie powietrze i strzały wzajemnie się omijają?
                edit: Mniejsza jednak, gdyż rozpoczął proces leczenia siebie Magią Leczenia.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #2306

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  Idzie sprawnie, wypadałoby tylko odejść jak najdalej, aby znów nie dostać

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #2307

                    avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                    Tak więc zaczęła jeść swoje śniadanie.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #2308

                      avatar Vader0PL Vader0PL

                      A jak wielkie zagrożenie pozostało widoczne na zamku?

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #2309

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Taczka:
                        Było całkiem smaczne, toteż uwinęłaś się z nim dość szybko.
                        Vader:
                        No cóż, na pewno pozostali łucznicy, ale poza nimi nic, jeśli chodzi o coś, co może zagrozić Ci bez wychodzenia z zamku, ale sądząc po otwieranej bramie i okrzykach, niedługo wyjdą też siepacze pana zamku, aby spuścić łomot Tobie albo temu, co z Ciebie zostało, jeśli najpierw łucznicy Cię nie zaszlachtują.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #2310

                          avatar Vader0PL Vader0PL

                          Wypuścił kolejne ataki, by spróbował się pozbyć łuczników przed ich kolejną salwą.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #2311

                            avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                            ‐To co, idziemy do tego kupca?

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #2312

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Vader:
                              Zabiłeś kolejnych, a reszta najwidoczniej sobie odpuściła. Zdążyli co prawda oddać jeszcze jedną salwę, ale nie dało to wiele, bo była całkowicie chybiona.
                              Taczka:
                              ‐ Myślałem, że nie zapytasz. ‐ odparł z uśmiechem Nord i wstał, kierując swe kroki wprost do wyjścia.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #2313

                                avatar Vader0PL Vader0PL

                                Teraz to postarał się całkowicie wyleczyć. Przy okazji zwrócił się do wieśniaków.
                                ‐Jak rozumiem, nie będą wam przeszkadzały ruiny zamku tam, gdzie niegdyś mieszkał wasz pan.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #2314

                                  avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                  Poszła za nim.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #2315

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Vader:
                                    ‐ Rozbierzemy je do ostatniego kamienia, na pewno przyda nam się bardziej niż jemu. ‐ odrzekł sołtys, gdy Ty wróciłeś do pełni sprawności, chociaż okupiłeś to znaczną utratą energii magicznej, choć wcześniejsze zaklęcia też mogły mieć swój udział…
                                    Taczka:
                                    Ruszyliście wprost pod nie tak odległą bramę, gdzie zauważyłaś już pięć kupieckich wozów, a także odzianego w elegancki strój mężczyznę, zapewne kupca, oraz dwóch jego pomocników. Wszyscy byli rasy ludzkiej, ciekawiej zrobiło się dopiero przy najemnikach, gdyż poza Waszą dwójką handlarz wynajął też uzbrojonego w łuk, kołczan pełen strzał, dwa jednoręczne miecze i cztery sztylety Elfa, Orka uzbrojonego w dwuręczny młot zagłaaady oraz Goblina, który może być Magiem, biorąc pod uwagę brak jakiegokolwiek uzbrojenia w jego dłoniach.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #2316

                                      avatar Vader0PL Vader0PL

                                      Jest to na tyle złe, że tylko on coś tutaj robił.
                                      ‐Niedługo zjawi się ich piechota. Będę również walczył, ale mogą być ofiary.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #2317

                                        avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                        Obserwowała każdego z nich z daleka, żeby później móc się z nimi jakoś dogadać.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #2318

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Taczka:
                                          Goblin i Ork rozmawiali ze sobą, czasem rzucając na Ciebie okiem, Elf także Ci się przyglądał, choć ukradkiem i nie tak natarczywie.
                                          ‐ No cóż, skoro jesteśmy już wszyscy, to możemy się zbierać… ‐ powiedział kupiec, a gdy nikt nie wyraził obiekcji, wszyscy załadowali się na wozy, a karawana powoli ruszyła, wytaczając się bramą miasta z Hammer wprost na główny szlak handlowy.
                                          Vader:
                                          ‐ Może będziemy mieć szanse jak ich zaskoczymy, a Ty odwrócisz ich uwagę? ‐ podsunął niepewnie sołtys, wskazując na okoliczne zarośla, idealne do ukrycia nawet tak wielkiej chłopskiej masy.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy