‐ Podobno latem mają cudowne warunki do opalania się, długich spacerów i śmierci w szponach jakiegoś potwora. Wrócisz zadowolony albo nie wrócisz wcale.
Mrok nadszedł dość szybko, pozostali zjedli skromny posiłek, Tobie zostawili jego część i poszli spać. Okolica spokojna, jedynie gdzieś daleko na północy słychać burzę i widać fioletowe błyskawice.