Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
‐ Pewności nigdy nie można mieć … A jak ich wykurzyć ? To proste … Wystarczy sporo dymu … I jest to możliwe bez podpalania lasu
Czekali w milczeniu, aż rozwiniesz myśl.
‐ Wystarczyłoby użyć odpowiedniego rodzaju magii albo rozpalić tutaj ogniska i najlepiej byłoby wywołać wiatr
‐Dobrze. Ilu z was umie polować?
Zero: ‐ Tyle, że nie mamy Maga Wiatru czy Dymu. Vader: Wystąpiło trzydziestu.
‐Jak wam idzie z łukiem?
‐ Magia byłaby tu niepotrzebna … Wystarczy użyć naturalnych wiatrów … Jednakże to wyjście jest dość ryzykowne, bo wiatr potrafi się zmienić z minuty na minutę
Vader: ‐ Musimy wyżywić rodziny, więc jak myślisz? ‐ zapytał jeden z nich. Zero: ‐ Więc co mamy niby zrobić?
Zbierzcie drewno na ogień i rozstawcie je po tej stronie lasu, z której wieje wiatr … A żeby się lepiej dymiło … wystarczy użyć smoły
Wykonali polecenie, ale smoły nie było.
Obserwuje efekty
No więc z ognisk leci dym. I już. Nic wielkiego się nie dzieje.
Czeka na moment, kiedy zacznie się coś dziać
Nic się nie dzieje, bo może i dym za słaby.
Używa magii ognia, aby wzmocnić płomienie
Wzmocniłeś płomienie, dym większy, ale efektów w postaci wybiegających z lasu buntowników brak.
‐Dobrze. Znacie najczęściej uczęszczane szlaki przez Stalowych?
‐ Jasne. Czasem napadniemy na jakiś mały konwój czy małą grupę wojaków.
‐ Hmmm … nic to nie daje … Najwidoczniej ich informacje były fałszywe i oni nie są cały czas tam …
‐ Można y wysłać zwiad lub wziąć kilku wieśniaków na szczerą rozmowę z Vestem.