Szczyt Wron

[Kubeł1001]

Vader0PL

A więc zaczął wykonywać zadanie, zbierając mężczyzn do walki, żeby na koniec ruszyć z nimi na palisadę.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Zebrałeś dwa tuziny wojowników. Większość to łucznicy, ale jest też dwóch z mieczami, trzech oszczepników i włócznik.
//Teraz proponuję zaczekać na Zero.//

[Kubeł1001]

Vader0PL

///Mogę dać jeszcze jeden post do przygotowań? .‐.

[Kubeł1001]

Zeromus

Powiększa kulę, która przybiera kolor niebieski, a później wypuszcza ją w stronę bramy, leci ze sporą prędkością w tamtą stronę i z uderzeniem powinna wywołać eksplozję

[Kubeł1001]

Kuba1001

Zero:
I tak się stało.
Vader:
Gdy biegłeś, nagle bramę rozerwała ognista eksplozja. Zostały z niej tylko ogniste szczątki, a przez wyłom wbiegli uzbrojeni żołnierze w kolczugach lub zbrojach.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Od razu wyciągnął łuk swojego ojca i przygotował się do strzału, celując w głowę jednego z wrogów.
‐Pierwsze zabójstwo z dedykacją dla ciebie ojcze
Po tym wystrzelił i za pomocą magii dostał się na dach budynku. Tak, żeby nadal widać było bramę.
‐Łucznicy niech zaczną ich ostrzeliwać, pozostali niech zagrodzą czymś drogi w wiosce. W walce bezpośredniej przegramy.

[Kubeł1001]

Zeromus

‐ Atakować … Wybić wszystkich … ‐ mówiąc to zaczyna wypowiadać zaklęcie

[Kubeł1001]

Kuba1001

Zero:
//Fajnie. A jakie to zaklęcie i co ono robi?//
Vader:
Pierwszy przeciwnik padł ze strzałą między oczami. Dołączyło do niego dwóch kolejnych. Reszta napiera.
//Chodzi Ci o dach domu sołtysa, czy jak?//

[Kubeł1001]

Zeromus

//chodzi mi o takie, że tworzy się coś w rodzaju chmury, z której spadają elektryczne kule//

[Kubeł1001]

Kuba1001

//A nie lepsza będzie burza z piorunami, czy coś takiego?//

[Kubeł1001]

Zeromus

//może i byłoby lepiej, ale nie zaczyna się od najmocniejszych//

[Kubeł1001]

Vader0PL

///Ten, na którym widać z łatwością bramę.
Zaczął ostrzeliwać przeciwników.
Starał się trafiać tych większych i lepiej uzbrojonych.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Zero:
//Tyle, że to co Ty proponujesz niezbyt jest możliwe.//
Vader:
Zabiłeś kolejnych dwóch, ale z Twojego oddziału pozostało ośmiu żołnierzy. Trzech oszczepników i jeden z mieczem zginęli od ciosów napastników.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Za pomocą magii stara się dostać na plecy przeciwników.
///Ilu zostało przeciwników? ;‐;

[Kubeł1001]

Zeromus

//to już niech będzie ta burza //

[Kubeł1001]

Vader0PL

///Ja wymyśliłem do niej zaklęcie, poszukaj w tematach związanych z Perunem Ward

[Kubeł1001]

Zeromus

//To to ?? Jor’halra’Dun//

[Kubeł1001]

Vader0PL

///Tjaa. W razie czego‐ w niewolę, a nie zabijajmy ;‐;

[Kubeł1001]

Kuba1001

Zero:
//No to wykorzystaj te zaklęcie.//
Vader:
//Za dużo.//
Wojownicy padają jak muchy. Twoi wojownicy, bo tamci cały czas nacierają.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Posłał kolejne strzały w najemników.
Wzrokiem szukał czegoś, co pozwoli mu wyeliminować większą ilość w krótkim czasie.
///Powóz z koniem, zawaleniem bramy/ściany budynku na najemników. Takie rzeczy.