Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
//Wychodzi na jedno, bo i tak wydawały odgłosy podczas śmierci.//
Walić, oddalił się i półokrąg.
Udało się, ale w ten sposób swojej misji nie wykonasz.
Powolutku, na spokojnie. Teraz spróbował się zakraść za plecy jakiegoś strażnika.
Byli zbici w jedną gromadę i stali plecami do siebie, więc może to być dość problematyczne.
Wszyscy?
Nie, martwi woleli leżeć tam, gdzie padli trupem, ale poza nimi to tak, wszyscy.
Jak to martwi ku*wa mać, cały czas tylko informuje o zabitych wilkach.
//O nieprzytomnych chodziło, mój błąd.//
//Ufff Czy Magia Mroku mogła stworzyć pociski ogłuszające?
Nie, pozwalała zabijać.
Ciekawe spostrzeżenie, warto zanotować i kombinować.
Owszem, więc niech kombinuje.
A więc pozostaje magią w ręce i nogi?
Wychodzi na to, że chyba tak.
A więc spróbował dla efektu tak zrobić z kilkoma, celując w nogi.
Padli na piasek, przytomni, choć ledwo, ból był tak silny. No, ale martwi nie byli.
Postarał się włożyć w to mniej mocy i spróbował ponownie.
Efekt ten sam, może z tym, że mniej bólu i krzyku.
A więc taką metodą kosił ich dalej.