Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Leśny Trakt

Leśny Trakt

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
708 Posty 2 Uczestników 8.9k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #224

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Solidne, jak na swoje szlacheckie standardy, wyczerpana zasnęłaś, budząc się dopiero kilka godzin później, nie rankiem, ale najpewniej przedpołudniem, może w południe lub później.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #225

      avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

      Roztarła oczy. Może to był tylko sen? Może jej ojciec wciąż żyje, a ona wcale nie uczyła się magii ognia? Spróbowała wytworzyć malutki ogień w dłoni.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #226

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Niestety, żywa manifestacja Magii w Twojej ręce jasno udowodniła, że wszystko, czego byłaś wczoraj świadkiem, było, niestety, jak najbardziej prawdziwe.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #227

          avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

          Przetarła twarz dłonią. Czemu koszmary stają się jawą, gdy nikt ich o to nie prosi? Westchnęła. Jakie było jej samopoczucie fizyczne?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #228

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Czułaś się dobrze, już dawno doszłaś do siebie po przeżyciach w Ghadugh, niewiele różniłaś się, rzecz jasna pod względem fizycznym, od tej szlachcianki, która opuszczała wtedy tereny włości swego ojca wraz z zielonymi bandytami.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #229

              avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

              Huh… Wstała i doprowadziła się do względnego porządku. Po tym odszukała jakiegokolwiek służącego i zapytała:
              ‐ Czy Pan Gideon jest w dworze? ‐

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #230

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Zaprzeczył ruchem głowy i wskazał na jadalnię, a później pospiesznie wrócił do pracy, śpiesząc do kuchni.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #231

                  avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                  Jadalnia? Czemu miałaby pójść do jadalni? Niemniej, tam się udała.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #232

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Okazało się, że dlatego, iż był tam Gideon, o którego pytałaś, kończył właśnie posiłek w towarzystwie Grenodra Harkla oraz Emilidy. Jak dostrzegłaś kątem oka, ta odsunęła się od niego, gdy weszłaś, a Gideon sprawnie zmienił temat rozmowy na jakąś błahostkę ze swojego życia przed przybyciem do Ghadugh.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #233

                      avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                      Nie była podejrzliwa, ani nie czuła żadnych negatywnych uczuć wobec niej. Przecież wiedziała, jak wygląda relacja Gideona z pół‐orczycą. Dygnęła wobec gości, witając ich tak, jak zasady tego wymagają i dosiadła się do nich, przysłuchując się. Nie była natrętna wobec żadnego z nich, nie obserwowała nikogo, jednynie zamyśliła się nad własnymi sprawami.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #234

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        ‐ A więc jakie są Twoje plany na rozwój włości, panno Magna? ‐ zagadnął Cię wąsaty szlachcic, wytrącając z zadumy.
                        ‐ Moi Orkowie zdobyli dworek Heśnika, a później wymordowali jego wojsko, pachołków i jego samego przed kilkoma godzinami. ‐ dopowiedział Gideon. ‐ Twoje ziemie znacząco się powiększyły.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #235

                          avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                          Ale…Ona chciała rozmowy z Heśnikiem…Za późno. Wszystko za późno. Szkoda go, bo cokolwiek by zrobił, Densissima nie obwiniała go za śmierć Ojca, a przynajmniej nie w takim stopniu. O wiele większy żal i wściekłość czuła do samej siebie:
                          ‐ To wspaniale, Gideonie. ‐ Skłamała z wymuszonym uśmiechem na twarzy:
                          ‐ Jak sam Pan słyszał, moje plany są wyśmienicie wykonywane nawet bez mojego udziału ‐ Znów skłamała. Na myśli miała podboje Gideona ‐ Teraz należałoby sprawdzić stan nowych ziem, i w miarę możliwości, zainwestować i rozwinąć je. ‐ Kontynuowała, wymyślając naprędce odpowiedź.

                          //Wynaleziono już trópolówkę?

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #236

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Skinął głową, zachęcając Cię, abyś przeszła do jakichkolwiek szczegółów, gdyż najwidoczniej ogólniki go nie interesowały.
                            //Pewnie.//

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #237

                              avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                              Myśl Desi, myśl.

                              ‐ Jeżeli ziemie okażą się żyzne, będzie można posadzić lepsze gatunki, a także liczyć na lepsze plony. Co za tym idzie, trzeba będzie zbudować spichlerze oraz młyny, a także należałoby sprowadzić osadników, by dobrych ziem nie marnować. Jeśli zaś okażą się mało żyzne, trzeba będzie ocenić, czy nie ekonomiczniej będzie na nich hodować trzodę, miast siać… ‐ Dosyć szybkim tempem odpowiedziała. Czy to, co mówiła, miało jakikolwiek sens? Chyba nie?

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #238

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Nikt nie wyglądał, jakby Twoje słowa kogoś rozbawiły lub zgorszyły, więc chyba Ci się udało.
                                ‐ A ślub z Gideonem? ‐ zapytała, dla odmiany, kobieta. ‐ Jak rozumiem, musicie go przełożyć, ze względu na tak tragiczne okoliczności?

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #239

                                  avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                  Mieszając niepewność z zapytaniem, spojrzała na Gideona:
                                  ‐ To jest kwestia…do przemyślenia. ‐

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #240

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Skinął głową, potwierdzając Twoje słowa.
                                    ‐ Otóż to. Tak się składa, że miałem o tym z Tobą porozmawiać, moja droga, ale nie chciałem przerywać Ci snu… Cóż, zajmiemy się tym później, moi Orkowie wzywają mnie na pobojowisko, muszę upilnować tę zieloną bandę. ‐ powiedział z lekkim uśmiechem i opuścił komnatę, a po chwili i cały dworek.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #241

                                      avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                      Moja droga… Jak to dziwnie brzmi…

                                      ‐ Ah, Gideon. Jest taki pracowity i wspaniale oddany rozwojowi tych ziem…‐ Zaczęła wychwalać mężczyznę, chcąc podjąć temat dla rozmowy.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #242

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        ‐ Coraz mniej takich szlachetnych ludzi w tym ponurym świecie. ‐ powiedział smutno szlachcic, kręcąc bujnego wąsa. ‐ Powinnaś się cieszyć, że masz takiego przy sobie.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #243

                                          avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                          ‐ Cieszę się, każdego dnia. ‐ Powiedziała bez zbytniego entuzjazmu ‐ Choć może tego po mnie nie widać, gdyż ostatnie zdarzenia nieco mnie… przygasiły. ‐

                                          //Jak szlachta traktuje magię?

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy