Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Leśny Trakt

Leśny Trakt

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
708 Posty 2 Uczestników 8.9k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #245

    avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

    Pokiwała głową niemo, za nie długo będzie musiała pożegnać ojca. Szkoda, że straciła już oboje rodziców. Matki nawet nigdy nie poznała.
    ‐ Żal mi ojca, był dobrym człowiekiem… Aż strach opuszczać własny dwór, człowiek na człowieka napada. Ale z tego wszystkiego i dla mnie wypłynęła nauka…‐ Stwierdziła.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #246

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      ‐ To znaczy? ‐ zapytał, znów unosząc krzaczastą brew w górę.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #247

        avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

        ‐ W dzisiejszych czasach, lepiej potrafić się obronić, chociaż w najmniejszym stopniu…‐ Tutaj otwarła dłoń i pokazała mały płomień stworzony magią ognia.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #248

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Oboje byli pod sporym wrażeniem Twoich nowych zdolności, ale dostrzegłaś, że Emilida przez chwilę przypatrywała Ci się z mieszanką zdziwienia, złości i przerażenia na twarzy, ale tylko na kilka sekund, później grymas zastąpił jej normalny wyraz twarzy.
          ‐ Taaak… Jeśli to wszystko, panno Magna, muszę się pożegnać, miałem zamiar opuścić Twoje włości jeszcze dziś, wzywają interesy i inne sprawy.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #249

            avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

            ‐ Rozumiem. Bardzo miło było Was, mości Panie, gościć tutaj. ‐ Odpowiedziała, nawet szczerze. Wstała, by pożegnać się z gośćmi.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #250

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Gościem, bowiem Grendor Harkl wraz ze swą świtą opuścił Twój dworek, ale kobieta i wojownik, jacy towarzyszyli mu na początku, zostali.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #251

                avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                Oh… Powróciła do nich, i by uniknąć niekomfortowej ciszy, zagadnęła Argoksa, choć tą kwestią była nawet zaciekawiona:
                ‐ Jeśli wolno spytać, jak poznaliście Pana Grendora? ‐

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #252

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  ‐ Uratowałem mu życie. ‐ wyjaśnił krótko, ale po chwili podjął opowieść: ‐ Polował wraz ze swoją świtą w lesie na jelenie, rysie i wilki, ale znalazł o wiele większą zwierzynę: Biesa. Mieli szczęście, że byłem w pobliżu i zraniłem potwora na tyle, aby zrezygnował, choć nie uratowałem wtedy wszystkich… Tak czy inaczej, szlachcic zaoferował mi posadę swojego nadwornego łowczego i ochroniarza, którą to przyjąłem i służę mu w tej roli kilka lat, do dziś.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #253

                    avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                    ‐ Niesamowite… ‐ Zachwyciła się krótkim, ale dającym do myślenia streszczeniem Argoksa. Widać było po niej, że jest naprawdę zdumiona wyczynem wojownika. Wiedziała, z nauki, czym był bies. Oprócz tego, Argoks też przypomniał jej kogoś. Syna Heśnika. Coś ponownie ją boleśnie ukłuło wewnątrz na to wspomnienie, jednak po momencie minęło:
                    ‐ Spotkanie biesa musiało być…‐ Szukała przez setną sekundy odpowiedniego epitetu: ‐ Porażające…‐

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #254

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      ‐ Nigdy tego nie zapomnę, chociaż przeżyłem wiele, walczyłem z wieloma przeciwnikami i polowałem na różne bestie.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #255

                        avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                        ‐ Wierzę Panu, wierzę…‐ Pokiwała głową z zrozumieniem. Jeżeli już orcza niewola i śmierć nieznanej jej osoby wywarła na Densissimę taki wpływ, to co mogło z nią być po spotkaniu biesa (poza tym, że była by martwa)?

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #256

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Właściwie nic poza stygnięciem zwłok gdzieś na leśnej polanie, a dokładniej tego, co z nich zostało. Wojownik jakiś czas milczał, ale po kilku próbach zaniechania rozpoczęcia rozmowy postanowił jednak odejść do swoich spraw, co też niezwłocznie uczynił.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #257

                            avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                            Została jej jeszcze Emilida. Teoretycznie, powinna najłatwiej nawiązać z nią wspólny język, ale tylko teoretycznie. Z bliżej nieokreślonych przyczyn, młoda szlachcianka wywoływała u niej lekki strach:
                            ‐ Dużo podróżujesz w towarzystwie ojca? ‐ Spytała, uśmiechając się lekko. Wcześniej Emilida też się do niej zwracała na “Ty” , więc chyba mogła sobie pozwolić na nieco mniej oficjalności w stosunkach z nią.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #258

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              ‐ Tylko w sprawach, które tego wymagają… Umowy handlowe, przyjęcia, małżeństwa… I tak dalej. ‐ wyjaśniła, uśmiechając się lodowato półgębkiem podczas wypowiadania słowa “małżeństwa,” jak gdyby nie do końca satysfakcjonowało ją to, że to Ty staniesz na ślubnym kobiercu z Gideonem, ale nie ma co się jej dziwić, zwłaszcza po opinii, jaką wyrobił sobie tutaj młody szlachcic.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #259

                                avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                Desi przecież też nie wiedziała do końca czy jej ślub z Gideonem jest do końca dobrym rozwiązaniem, ale nie miała zbytnio innego wyboru. Pozostało jej życzyć, by Emilida znalazła sobie kogoś, z kim równie przyjemnie ułoży sobie życie:
                                ‐ Oh, musiałaś poznać więc wiele ciekawych osób! ‐ Kontynuowała rozmowę, mimo swoich przemyśleń.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #260

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  ‐ Owszem… Zdarzało się. ‐ mruknęła, a jej ton głosu nie zwiastował chęci do prowadzenia dalszej pogawędki.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #261

                                    avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                    Densissimie też zbytnio nie widziało się tego kontynuować, więc po prostu powiedziała coś w stylu “Musisz być zmęczona po podróży” po czym zaproponowała jej odprowadzenie do pokoju. //Wybacz, za brak dialogu. Nie mam zielonego pojęcia. //

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #262

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      ‐ Nie ma takiej potrzeby, znam drogę. ‐ odrzekła kobieta i odeszła, rzeczywiście kierując się do kwater, jakie dla niej przewidziano.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #263

                                        avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                        A Densissma została sama. Po chwili samotnej kontemplacji udała się do miejsca, gdzie ciało jej ojca było przygotowywane na pochówek.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #264

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Starym zwyczajem znajdowało się ono w otwartej trumnie w jednym ze skrzydeł domu, przeważnie nieużywanego, pełniącego rolę magazynu na bibeloty czy pamiątki, co się oczywiście zmieniło, gdyż teraz nie było tu nic poza trumną ze zwłokami i wieńcami kwiatów, a i całe pomieszczenie lśniło czystością.
                                          Podobno umarli czekający na pochówek wyglądają, jak gdyby spali. Może i inni, ale nie Twój ojciec, widziałaś wyraz jego twarzy, pełen bólu i cierpienia, oraz rany, już zasklepione, mimo iż śmiertelne, a to właśnie przez nie uleciało z niego życie.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy