Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Leśny Trakt

Leśny Trakt

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
708 Posty 2 Uczestników 8.9k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #250

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Gościem, bowiem Grendor Harkl wraz ze swą świtą opuścił Twój dworek, ale kobieta i wojownik, jacy towarzyszyli mu na początku, zostali.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #251

      avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

      Oh… Powróciła do nich, i by uniknąć niekomfortowej ciszy, zagadnęła Argoksa, choć tą kwestią była nawet zaciekawiona:
      ‐ Jeśli wolno spytać, jak poznaliście Pana Grendora? ‐

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #252

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        ‐ Uratowałem mu życie. ‐ wyjaśnił krótko, ale po chwili podjął opowieść: ‐ Polował wraz ze swoją świtą w lesie na jelenie, rysie i wilki, ale znalazł o wiele większą zwierzynę: Biesa. Mieli szczęście, że byłem w pobliżu i zraniłem potwora na tyle, aby zrezygnował, choć nie uratowałem wtedy wszystkich… Tak czy inaczej, szlachcic zaoferował mi posadę swojego nadwornego łowczego i ochroniarza, którą to przyjąłem i służę mu w tej roli kilka lat, do dziś.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #253

          avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

          ‐ Niesamowite… ‐ Zachwyciła się krótkim, ale dającym do myślenia streszczeniem Argoksa. Widać było po niej, że jest naprawdę zdumiona wyczynem wojownika. Wiedziała, z nauki, czym był bies. Oprócz tego, Argoks też przypomniał jej kogoś. Syna Heśnika. Coś ponownie ją boleśnie ukłuło wewnątrz na to wspomnienie, jednak po momencie minęło:
          ‐ Spotkanie biesa musiało być…‐ Szukała przez setną sekundy odpowiedniego epitetu: ‐ Porażające…‐

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #254

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            ‐ Nigdy tego nie zapomnę, chociaż przeżyłem wiele, walczyłem z wieloma przeciwnikami i polowałem na różne bestie.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #255

              avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

              ‐ Wierzę Panu, wierzę…‐ Pokiwała głową z zrozumieniem. Jeżeli już orcza niewola i śmierć nieznanej jej osoby wywarła na Densissimę taki wpływ, to co mogło z nią być po spotkaniu biesa (poza tym, że była by martwa)?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #256

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Właściwie nic poza stygnięciem zwłok gdzieś na leśnej polanie, a dokładniej tego, co z nich zostało. Wojownik jakiś czas milczał, ale po kilku próbach zaniechania rozpoczęcia rozmowy postanowił jednak odejść do swoich spraw, co też niezwłocznie uczynił.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #257

                  avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                  Została jej jeszcze Emilida. Teoretycznie, powinna najłatwiej nawiązać z nią wspólny język, ale tylko teoretycznie. Z bliżej nieokreślonych przyczyn, młoda szlachcianka wywoływała u niej lekki strach:
                  ‐ Dużo podróżujesz w towarzystwie ojca? ‐ Spytała, uśmiechając się lekko. Wcześniej Emilida też się do niej zwracała na “Ty” , więc chyba mogła sobie pozwolić na nieco mniej oficjalności w stosunkach z nią.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #258

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    ‐ Tylko w sprawach, które tego wymagają… Umowy handlowe, przyjęcia, małżeństwa… I tak dalej. ‐ wyjaśniła, uśmiechając się lodowato półgębkiem podczas wypowiadania słowa “małżeństwa,” jak gdyby nie do końca satysfakcjonowało ją to, że to Ty staniesz na ślubnym kobiercu z Gideonem, ale nie ma co się jej dziwić, zwłaszcza po opinii, jaką wyrobił sobie tutaj młody szlachcic.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #259

                      avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                      Desi przecież też nie wiedziała do końca czy jej ślub z Gideonem jest do końca dobrym rozwiązaniem, ale nie miała zbytnio innego wyboru. Pozostało jej życzyć, by Emilida znalazła sobie kogoś, z kim równie przyjemnie ułoży sobie życie:
                      ‐ Oh, musiałaś poznać więc wiele ciekawych osób! ‐ Kontynuowała rozmowę, mimo swoich przemyśleń.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #260

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        ‐ Owszem… Zdarzało się. ‐ mruknęła, a jej ton głosu nie zwiastował chęci do prowadzenia dalszej pogawędki.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #261

                          avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                          Densissimie też zbytnio nie widziało się tego kontynuować, więc po prostu powiedziała coś w stylu “Musisz być zmęczona po podróży” po czym zaproponowała jej odprowadzenie do pokoju. //Wybacz, za brak dialogu. Nie mam zielonego pojęcia. //

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #262

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            ‐ Nie ma takiej potrzeby, znam drogę. ‐ odrzekła kobieta i odeszła, rzeczywiście kierując się do kwater, jakie dla niej przewidziano.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #263

                              avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                              A Densissma została sama. Po chwili samotnej kontemplacji udała się do miejsca, gdzie ciało jej ojca było przygotowywane na pochówek.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #264

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Starym zwyczajem znajdowało się ono w otwartej trumnie w jednym ze skrzydeł domu, przeważnie nieużywanego, pełniącego rolę magazynu na bibeloty czy pamiątki, co się oczywiście zmieniło, gdyż teraz nie było tu nic poza trumną ze zwłokami i wieńcami kwiatów, a i całe pomieszczenie lśniło czystością.
                                Podobno umarli czekający na pochówek wyglądają, jak gdyby spali. Może i inni, ale nie Twój ojciec, widziałaś wyraz jego twarzy, pełen bólu i cierpienia, oraz rany, już zasklepione, mimo iż śmiertelne, a to właśnie przez nie uleciało z niego życie.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #265

                                  avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                  Przez moment wpatrywała się w ciało, o tak, z powierzchownego pozoru bez żadnych silnych emocji, czy uczuć. W środku Densissima wrzała. Nie wiedziała, jak reagować na tą śmierć. Nie tylko nie wiedziała jak się zachować, nie tylko czuła się kompletnie zagubiona, ale po prostu nie wiedziała, jakie miała odczucia do tego człowieka. Przez tyle lat jej życia był równie obecny, co potwory z bajek opowiadanych małym dziatkom, które podobno przyjdą zaraz, gdy dziecko będzie nieposłuszne rodzicom. Od jakiegoś czasu jednak, ojciec jakby… przypomniał sobie o jej istnieniu? Wyraził jej jakąkolwiek uwagę, atencję? To wszystko rozrywało umysł nastolatki. Po parudziesięciu sekundach takiego wpatrywania się, odwróciła wzrok, nie chcąc dalej patrzeć na ciało rodzica. Szybko wyszła z pomieszczenia, kierując się do biblioteki.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #266

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Trafiłaś tam bez jakichkolwiek trudności, była pusta, jak zawsze, ale dostrzegłaś kilka pozostawionych w nieładzie krzeseł i ksiąg, które świadczyły, że ktoś tu wcześniej był…

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #267

                                      avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                      Kto to mógł być? Gideon nie wydawał się zainteresowany literaturą, choć to całe jego gadanie o chęci powrotu do życia szlachcica może skłoniły go ku książkom? A może to goście byli tu? Dziwne uczucie przeszło przez Densissimę. Podeszła do regału, chcąc się upewnić, czy wszystkie księgi były na swoim miejscu.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #268

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Wszystkie, nie licząc ksiąg leżących na stole w czytelni. Wszystkie z nich dotyczyły Twojego rodu, jego historii, ziem, dziedzictwa i tak dalej.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #269

                                          avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                          Hmm? Gdzie one mogły zniknąć? Albo prędzej kto je zabrał? Rozejrzała się za najbliższym sługą.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy