Chatka oraz poletko i chlewik Orka Gorukka
-
-
-
Kuba1001
‐ On lubi Orków bardziej od ludzi. Jest człowiekiem, ale my z nim aż z Ghadugh przybylim tutaj, żeby zająć te ziemie… Niby jest jeszcze jakaś szlachcianka, ale ona to tam ch*ja może zrobić, szefo ją sobie wokół palca owinął… Także jak będziesz dobrze pracować i się czym wykażesz, to może Ci się za to odwdzięczy.
-
-
Kuba1001
Widać było, że pewnie mieli inne obowiązki, choćby obwieścić innym chłopom, jaka jest ich teraz dola, ale obietnica świeżego mięska była zbyt kusząca, więc dwaj z nich od razu udali się do chaty. Został tylko przywódca, ale ruszył za nimi, poświęcając chwilę, aby położyć Ci rękę na barku i powiedzieć:
‐ Uważaj. Jakbyś widział kogoś podejrzanego albo coś ciekawego, to masz od razu iść z tym do pana Gideona albo najbliższego Orka, bo jak dowiemy się, że zachowałeś coś dla siebie, to skończysz gorzej niż te świnie. ‐ powiedział, wykonując dość wymowny gest, w którym przejechał sobie palcem po gardle, wskazując przy tym na beztrosko taplające się w błocie prosiaki. -
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Rośliny rosły bujnie i zdrowo, jeśli nie pojawi się coś niespodziewanego, jak wojna, gradobicia, susza czy tym podobne zjawisko, plony będą obfite, starczą nie tylko na wyżywienie Ciebie i Twoich zwierząt, ale i część będzie można sprzedać na targu. Jak oceniłeś swoim fachowym okiem, jeszcze kilka tygodni, i będziesz mógł rozpocząć zbiory.
-
-
-