Miasto Axer
-
-
-
-
-
Kuba1001
Bilo:
‐ Oczywiście, oczywiście. ‐ powiedział czekając, aż rozwiniesz myśl i, w międzyczasie, wskazując na krzesło.
Greku:
Myśl dobra, ale jest jedna niezgodność: Nie wszedł do miasta.
‐ Stój, kuwa. ‐ ryknął Krasnolud stojący przy bramie wraz z dwójką towarzyszy.
‐ Imię, nazwisko, status społeczny i cel jaki Cię tu, kuwa, sprowadza. ‐ dodał drugi.
//Nie miej za złe, ale każdy gracz przechodzi taką kontrolę przed wejściem do jakiegokolwiek miasta.// -
-
-
-
-
-
-
-
-
Bilolus1
Tak więc obalił ów kufel z pasją iście Krasnoludzką i zaczął bez celu wpatrywać się w ścianę
I co ja teraz do cholery będę robił…? Przez całe życie byłem kuwa zabiegany a teraz tak po prostu siądę sobie na tronie jak tamten skuwysyn i nic nie będę robił ?.‐ siedział więc tak Książę Krasnoludów wpatrzony w ścianę po czym gdy wypił ów kufel zawołał za karczmarzem ponownie.
‐ Daj Pan kolejne, po piwie zawsze mi jakoś plany do głowy łatwiej się dostają.
-
-
-
-
-
-