Miasto Axer

[Kubeł1001]

Kuba1001

//No niezbyt…//
One też nie atakują, pewnie czekają, aż reszta roju się pojawi. Teraz jedynie blokują Ci drogę.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Wypiął tarczę do przodu i zaczął biec by je staranować i wyprowadzić sobie drogę na zewnątrz.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Pobiegłeś, przewróciłeś się przez kamień. Niestety, nie widzisz w ciemności tak jak one.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

// Ja się tu zgubię… //
Podniósł się i zaczął iść powoli do przodu z bólem trzymając tarczę i topór.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Nie podniosłeś się, bo oba Burgundy jednocześnie na Ciebie skoczyły.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Próbował je odgonić.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Kuba1001 pisze://Brak jakiegokolwiek opisu walki, nie zwiększy Twoich szans, które i tak są małe.//

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Leżąc na ziemi próbował je odgonić rękoma wiercąc się jak szalony.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Niezbyt to pomogło, zwłaszcza, że mógł użyć swojej broni, którą zresztą miał przy sobie.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

// Lepiej przyje**ć tarczą i tyle w temacie //
Pociągnął za topór i wziął zamach na burgundy próbując je zabić.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Wbiłeś mu topór w kark, ale nie zabiłeś tym. Jednak odstąpił, wyraźnie zirytowany, głodny, pałający żądzą mordu… Ale musi dać sobie spokój, bo walka z toporem w karku jest strasznie niewygodna. Niemniej, został drugi Burgund.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Złapał za tarczę i spróbował go ogłuszyć ciosem w łeb.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Nie ogłuszyłeś, ale odrzuciłeś na kilka metrów. Możesz spróbować ucieczki, ale bez broni, bo topór nadal tkwi w Burgundzie.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Postanowił dalej walczyć więc wstał i czekał na atak z ich strony.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Atak nie następuje, bo pewnie pozostałe osobniki są blisko, a jeśli to masz przesrane.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐ Kupię sobie lepszą broń ‐ zwrócił się w stronę wyjścia i podążał dalej na zewnątrz.

[Kubeł1001]

Kuba1001

//To, że nie atakują, nie znaczy, że się ich pozbyłeś.//

[Kubeł1001]

Konto usunięte

// Wiem że siedzą mi na plecach //
Postanowił zawrócić i zaatakować tarczą dwa burgundy powoli idąc w ich stronę w ciemnościach.

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Ty stoisz, masz swoją tarczę. Przed Tobą wyjście, dwa Burgundy, w tym jeden ranny. Za Tobą mogą być setki innych. To moja ostatnia rada, później będzie po Tobie.//

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Kuba1001 pisze://To, że nie atakują, nie znaczy, że się ich pozbyłeś.//

// W ten sposób od razu zwróciłeś mi uwagę abym pokonał je lub uważał, a teraz jeszcze dostaję radę. Przez ten błąd od razu można się pogubić, pisałem jeszcze wcześniej że uciekam na zewnątrz i pojawił się twój post. To już nie mój błąd. //

Po namyśle postanowił RAZ DEFINITYWNIE zwrócić się w stronę wyjścia, zostawić swój topór i burgundy za nim. Jedyne co było w głowie to przeżyć.