Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Axer

Miasto Axer

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.7k Posty 2 Uczestników 18.9k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #1899

    avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

    No to za nim idę.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #1900

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Zaprowadził Cię do pokoju, po którym widać, że rzeczywiście jest tym tańszym i gorszym: Stare łóżko, a na nim słoma, skóry i jedno futro, mały stolik przy łóżku, wypalona do połowy świeca na nim i drobny kufer. Poza tym nic więcej, może tylko okno.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #1901

        avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

        To rzeczy pakuję do kufra i idę spać.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #1902

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Pijacka hulanka na dole co prawda nie ułatwiała tego, ale w końcu zasnąłeś, budząc się wczesnym rankiem następnego dnia.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #1903

            avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

            Pakuję się. Jak tam zapasy?

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #1904

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Wystarczą na dzień, góra dwa, więc słabo. Choć to karczma, tutaj możesz się łatwo zaopatrzyć.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #1905

                avatar Konto usunięte Konto usunięte

                //Dwa ostatnie posty, strona 8 jak coś//

                ‐ Jestem Baron Bogumyr Napefnoniegrasnolut. Przyszedłem doprowadzić do pogromu tych zielonych sku*wieli orków, które rozwaliły moją górską osadę. Chce widzieć się z zastępcami księcia.

                Kuba1001 pisze:Otworzono Ci bramy ratusza i już na parterze trafiłeś na Krasnoluda i rudych włosach i brodzie. Może to jeden z nich?

                Baron podszedł do krasnoluda o rudych włosach i zagajał.
                ‐ Tyś zastępca księcia?

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #1906

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  ‐ Można tak powiedzieć. ‐ odrzekł mętnie, mierząc Cię wzrokiem. ‐ A Ty to kto…?

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #1907

                    avatar Konto usunięte Konto usunięte

                    ‐ Jam jest Baron Bogumyr Napefnoniegrasnolut, władca Warmuda z krwi przodków, aż do teraz. Górscy orkowie zdobyli moją osadę szturmem, przyszedłem doprowadzić do pogromu tych dzikusów i odzyskać co moje.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #1908

                      avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                      Podszedł do barmana i zapytał
                      ‐ Po ile udko kurczaka i woda na wynos?

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #1909

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Kebab:
                        ‐ Woda za darmo, dej mnie no bukłak, to napełnię. A za kurczaka to pięć złotników.
                        Czerwony:
                        ‐ Jak widzę jest to dłuższa sprawa, więc proszę tędy. ‐ powiedział, wskazując drogę do jakiegoś pomieszczenia, zapewne gabinetu, gdzie też sam ruszył.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #1910

                          avatar Konto usunięte Konto usunięte

                          Baron ruszył za przydupasem.
                          ‐ Jeśli mi nie pomożecie to sam odzyskam Warmugę! Choćbym miał zginąć!

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #1911

                            avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                            Dał mu bukłak i pińć złotych.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #1912

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Kebab:
                              Krzyknął do kuchni coś o kurczaku, sam zaś zajął się uzupełnianiem bukłaka. Gdy już to zrobił, podał Ci go, a że kurczaka jeszcze nie było, to zagadnął:
                              ‐ To już pan wyjeżdżasz, tak?
                              Czerwony:
                              Przemilczał tę uwagę i dopiero, gdy wmaszerowaliście do jego eleganckiego gabinetu zajął miejsce, Tobie wskazał podobne naprzeciw siebie i zaplótł dłonie w piramidkę.
                              ‐ Oczywiście, że pomożemy. ‐ zastrzegł od razu. ‐ Lecz potrzeba mi więcej konkretów, obecna sytuacja polityczna jest na tyle napięta, że wydzielenie większych oddziałów wojska może być kłopotliwe.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #1913

                                avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                ‐ Przeklęci górscy orkowie! ‐ unosił się baron. ‐ Od dawien dawna moi przodkowie toczyli z nimi zażarte potyczyki, napadali na karawany i szturmowali Warmugę. Za każdym razem rozbijali łby o Wieczną Bramę lub uciekali nakarmieni bełtami. Jednak tym razem to nie była już tylko banda górskich orków, mieli cyklopy i ogry i na przodków wie co jeszcze. Szturmowali bramę powoli, acz postępowo, widać, że byli zorganizowani. Wreszcie się przebili, wtedy stanąłem do obrony. Potem przodkowie mi świadkiem, ogłuszył mnie jeden z moich gwardzistów i przywlekł tutaj wbrew mojej woli.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #1914

                                  avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                                  ‐ To zależy. A działo się tu coś ciekawego?

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #1915

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Kebab:
                                    ‐ No, dorobić sobie można na różnych zleceniach i misjach, a tak poz tym to niedługo zawitają tu tacy jedni, co będą sprzedawać różne rzeczy…
                                    Czerwony:
                                    ‐ Doskonale rozumiem pańskie wzburzenie oraz postępek gwardzisty, a także potępiam działania tych barbarzyńców. Mimo to potrzeba mi więcej informacji, a mianowicie chodzi o szacunkową liczbę Orków, Cyklopów i Ogrów oraz czy może dysponowali czymś więcej lub mieli jakieś symbole? Na przykład… Hordy?

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #1916

                                      avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                      ‐ Jedni mieli czerwone orkowe czaszki jako sztandar, a drudzy jakieś bohomazy. ‐ Baron zacisnął brwi i spróbował sobie przypomnieć szczegóły. ‐ Jak ich zobaczyłem pierwszego dnia było nie wiem z cztery cyklopy, ale w oblężeniu brały udział tylko dwa, nie wiem co się stało z resztą. Orków było od zajebu, a jeszcze więcej goblinów, gdy cyklopi targali wielki taran do Wiecznej Bramy zawsze się zbierali wokół niego. W pierwszym dniu użyli kilku mniejszych machin katapult i balist, problem był jeden, nie mieli zbytnio gdzie strzelać. Warmuga to górska osada, wewnątrz Góry Przodków, chroniona Wieczną Bramą przed zagrożeniem zewnętrznym, aż do tej pory. ‐ Baron usiadł na miejscu, wcześniej tego nie zrobił przez wzgląd na powagę sytuacji. ‐ Ogrów mieli z ponad dziesięć, widziałem ich tylko pierwszego i ostatniego, kiedy brama upadła. Dwa‐trzy trolle może było więcej do tego jedna magiczka.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #1917

                                        avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                                        ‐ Ciekawe. A przyjmują skóry?

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #1918

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Kebab:
                                          ‐ Pewnie tak, muszą sobie z czegoś szyć ubrania, bo żyją gdzieś w górach.
                                          Czerwony:
                                          Mniej więcej tyle, ile trwała Twoja przemowa, rudobrody Krasnolud milczał.
                                          ‐ Bez dwóch zdań to wymaga naszej interwencji… Niezwłocznie poślemy odpowiednie siły pod dowództwem jednego z naszych oficerów, aby uporali się z tym problemem, wybili Orków i zwrócili Warmugę jego prawowitemu właścicielowi. Czy coś jeszcze?

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy