Czarna Góra
-
-
-
Kuba1001
Po otworzeniu drzwi uderzyła w Ciebie i szamana wielka fala gorącego powietrza. Zobaczyliście jak wokół krateru czynnego wulkanu pełnego lawy uwijają się Gobliny. Wykute w podłożu koryta odprowadzały lawę prosto do pieców hutniczych i palenisk.
Kucie młotów kowalskich było niemal nie do zniesienia, tak jak kwaśny odór potu Goblinów mieszający się z zapachem siarki.
Zauważyłeś więcej szarych Goblinów, które wydawały rozkazy tym o zielonej, brązowej i czerwonej skórze.
Widzisz teraz podział na kasty, pośród Goblinów. Znaczy, jeśliby Cię to interesowało. -
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
//Ech…//
Musiałeś się często i gęsto tłumaczyć przed strzegącymi go strażnikami, a i on sam nie był rad, że odrywasz go od, najwidoczniej, ważnej pracy, ale mimo to podszedł. Twoje słowa niewiele mu mówiły, więc może by jednak powiedzieć coś więcej, przedstawić i wręczyć zwój od wodzów, który otrzymałeś tuż przed opuszczeniem obozowiska Hordy? -