Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Plugawe Ziemie

Plugawe Ziemie

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
1.9k Posty 2 Uczestników 5.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #366

    avatar FD_God FD_God

    ‐Dobra, rozbijemy obóz za jakieś pięćset kroków stąd. Ruszamy!‐ Rzekł, po czym wsiadł na swojego ogara i razem ze swoją bandą i Lilith udali się w głąb lasu.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #367

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      FD_God, Mianeee:
      Grupa ruszyła i po kilu minutach jazdy znaleźliście się na małej polance otoczonej lasem.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #368

        avatar FD_God FD_God

        ‐No, tutaj całkiem dobrze będzie rozbić sobie obóz na kilka nocy i z tego miejsca wykonywać jakieś ataki, czyż nie?‐ Rzekł spoglądając na swoich, po czym zsiadł z ogara i wydeptał nieco trawę pod sobą. Trzeba tu rozpalić ognisko, może narąbać drewna by było na czym przycupnąć… Zajmę się drewnem.‐ Oznajmił, a następnie biorąc dwa toporki do rąk udał się w stronę co grubszego drzewa i wykonując nimi obrót w dłoni począł uderzać w jedno miejsce toporkami chcąc je ściąć, rzecz jasna nie robił tego w stronę polany.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #369

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          FD_God:
          Wszyscy rozeszli się z toporami po to, żeby ściąć drzewa i nazbierać drewno na opał. Akurat Ty nie miałeś problemu z ścięciem drzewa, więc po krótkiej chwili u Twoich nóg leżała mała brzoza.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #370

            avatar FD_God FD_God

            Jako że był najsilniejszym w bandzie to nie powinien mieć problemu z przeniesieniem małej brzozy na swoim barku na polankę zaraz obok. Takową na miejscu dodatkowo pokroił jeszcze kilka razy by zrobić z tego zarówno siedziska jak i dać je do ognia przy którym będą ucztować.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #371

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Brzoza byłaby dość ciężka dla zwykłego człowieka. Ale Ty w końcu nie byłeś zwykłym człowiekiem więc przetransportowanie brzozy na polanę i pocięcie jej na większe i mniejsze kawałki nie było trudne.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #372

                avatar FD_God FD_God

                Zatem gotowe pocięte kawałki brzozy ustawił niczym stołki w barze, które miałyby być wokół ogniska i sam przy jednym zasiadł czekając na resztę ferajny.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #373

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  FD_God:
                  Ci akurat długo nie wracali i nic na niebie czy na ziemi nie mówiło o tym, że mają zjawić się w najbliższym czasie.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #374

                    avatar FD_God FD_God

                    No to pozostaje mu tylko czekać, miał chociaż nadzieję, że się jak głupi nie rozdzielali. Odczepił od swojego pasa topór, po czym zagwizdał by jego ogar podszedł do niego, wyjął z uzdy zwierzęcia osełkę i zaczął nią ostrzyć topór czekając na swoich.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #375

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      FD_God:
                      Nadal nie wracają. Ale Ty usłyszałeś stukot końskich kopyt. Nie mogłeś określić skąd.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #376

                        avatar FD_God FD_God

                        ‐Hmm… Kłopoty?‐ Rzekł, po czym wstał i dobył pawęży ze swych pleców, drugą ręką chwycił mocniej swój topór i postanowił obejrzeć się na wszystkie strony, raczej kawaleria nie miałaby do niego najlepszego dostępu, bo ciężko przebić się przez gęsty las.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #377

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          FD_God:
                          Z zarośli przed Tobą wybiegł koń. Poraniony, z kilkoma strzałami w lewym boku. Miał też siodło ze strzemionami na grzbiecie. A w jednym ze strzemion była noga jeźdźca. A sam jeździec był wleczony przez konia po ziemi i ewidentnie martwy.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #378

                            avatar FD_God FD_God

                            ‐To nie mogli być moi chłopcy, moi kusze mają…‐ Udał się więc powoli w stronę zarośli przechodząc przez nie z wystawioną przed siebie pawężą.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #379

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Po dłuższym przedzieraniu się przez chaszcze zauważyłeś kolejną polanę w pobliżu gościńca. Twoi ludzie kryli się za drzewami czy pniakami, a z wspomnianej już drogi nadchodzili żołnierze w niebieskich zbrojach uzbrojeni w łuki, kusze, miecze i włócznie, a także mający tarcze i lance kawalerzyści.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #380

                                avatar FD_God FD_God

                                ‐Mogli mnie przynajmniej o tym zawiadomić…‐ Pomyślał sobie, po czym podszedł bliżej swoich nadal trzymając przy sobie pawęż z toporkiem.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #381

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  FD_God:
                                  Nie mogłeś się zbytni zbliżyć ze względu na na strzały i bełty, którymi zasypali Cię żołnierze.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #382

                                    avatar FD_God FD_God

                                    Zatem trzeba było im na przeciw wystawić pawęż i udać się za jakąś twardszą osłonę w postaci w miarę grubego drzewa czy skały.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #383

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      FD_God:
                                      Skałą była jakieś trzy metry przed Tobą.
                                      Bóbr:
                                      W końcu dotarłeś na spalone równiny Plugawych Ziem.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #384

                                        avatar FD_God FD_God

                                        Chrzanić jak daleko była, ważne że nie stali przy niej właśnie ci wojacy. Podbiegł do skały trzymając przed sobą pawęż, a stając za tą czekał aż jego ludzie lub przeciwnik coś zrobią.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #385

                                          avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                          Przez plugawe ziemię zaczął iść do miasta ur starając się omijając niebezpieczeństwa.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy