Plugawe Ziemie

[Kubeł1001]

Kuba1001

Owszem, znacznie jaśniejsze światło biło od kamienia wtedy, gdy stałeś zwrócony w kierunku północnym.

[Kubeł1001]

Vader0PL

To przynajmniej przenieść je na tyle daleko, by nie były zbyt widoczne.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Trochę to zajęło, ale się udało.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Jej. Wrócił do wioski, by namierzyć pozostałych zbrojnych i oszacować ilość mieszkańców.

[Kubeł1001]

Bilolus1

Tak też skierował się na północ, i spróbował pomyśleć o jakichś bardziej monumentalnych budynkach czy miejscach położonych w tamtym kierunku.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Vader:
Żeby cokolwiek oszacować wypada wejść przez bramę.
Bilo:
No niestety, nic nie przychodziło Ci do głowy. Dopóki nie stanąłeś wryty, jakby ktoś je**ął Cię obuchem w twarz. Zdałeś sobie sprawę, że przecież na północy jest Góra. Tak, ta Góra. Góra Mroku…

[Kubeł1001]

Vader0PL

Wszedł na wieżę.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Taka sama jak wcześniej, z tym że nie ma już ciała łucznika.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Rozejrzał się za innymi uzbrojonymi.

[Kubeł1001]

Bilolus1

Bogowie…‐ stwierdził tylko… i teleportował się ‐ po raz pierwszy nieco wystraszony swej podróży.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Vader:
Szczęśliwie nie ma ich na tej wieży.
Bilo:
//W sensie, że od razu pod Górę?//

[Kubeł1001]

Vader0PL

A na innych?

[Kubeł1001]

Bilolus1

//Ta

[Kubeł1001]

Kuba1001

Bilo:
//Spróbuję jeszcze dziś zrobić temat i zacząć tam pierwszym postem.//
Vader:
Jeszcze trzy wieże, na każdej po łuczniku.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Da się przemknąć po dachach budynków będąc niewidzialnym do każdej z wież?

[Kubeł1001]

Kuba1001

Tak, jeśli dach się pod Tobą nie zawali i łucznicy się nie odwrócą.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Spróbował więc, używając magii mroku i będąc ostrożnym, dostać się do jednej z wież.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Dostałeś się, łucznik zauważył Twą obecność i wyjął krótki miecz.

[Kubeł1001]

Vader0PL

W odpowiedzi przygotował dwa sztylety, z czego jeden rzucił natychmiast, a drugim zadał cięcie z góry.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Oba trafiły, chyba nie trzeba mówić jaki był tego skutek.