Miasto Gibelest

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Więc ustawił się z nimi.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Twój oddział czekał na rozkazy.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐Ci z Dwuręcznymi chodzą z przodu, z jednoręcznymi z tyłu. Bronimy się nawzajem.
Po czym się odwrócił.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Armia czyniła ostatnie przygotowania przed szturmem.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Więc zrobił to samo.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Podszedł do Ciebie Bor ‐ Ghul.
‐ My potrzebować zwiad. Ty możesz iść?

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐Ja się zgadzać.
PO czym poszedł w stronę miasta.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Ruszyłeś zarośniętym gościńcem w stronę miasta.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Popatrzył czy w pobliżu jest jakiś strażnik. Jeżeli tak, szukał lasu.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Do miasta jeszcze daleko, ale zbliżacie się do młyna.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Więc szedł dalej.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Znalazłeś się w odległości 200 metrów od młyna.
//Odpisz w Ruhn i Gilgasz.//

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Nadal zbliżał się do młyna.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Trafiliście pod młyn, ale musieliście ukryć się przed patrolem.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Ukrył się więc, i obejrzał wyposażenie Strażników.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Jeden miał halabardę i sztylet u pasa, a drugi miecz dwuręczny. Obaj mieli jednakowe pancerze składające się z zachodzących na siebie płytek, a także hełmy.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐Zabił bym ich jednym ciosem…
Wrócił do Orków, mówiąc:
‐Strażnicy ubrani są w zbroję z zachodzących na siebie płytek, bronie róże. W okolicy jest młyn, można go podpalić, by patrol nie zauważył nasz, choć wątpię…

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Jeśli go podpalimy to dym będzie widać z kilkunastu kilometrów! ‐ zaprotestował jeden z Orków.

//Bilo do cholery ;‐;//

[Kubeł1001]

Konto usunięte

//Bilo chce zniweczyć nasze plany .‐.?!//
‐Jednak, jeżeli wszystko się powiedzie możliwe, że będą myśleć, ze to podpalacz.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Ty jesteś dowódcą. Decyduj.