Miasto Gibelest

[Kubeł1001]

Kuba1001

Do miasta jeszcze daleko, ale zbliżacie się do młyna.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Więc szedł dalej.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Znalazłeś się w odległości 200 metrów od młyna.
//Odpisz w Ruhn i Gilgasz.//

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Nadal zbliżał się do młyna.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Trafiliście pod młyn, ale musieliście ukryć się przed patrolem.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Ukrył się więc, i obejrzał wyposażenie Strażników.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Jeden miał halabardę i sztylet u pasa, a drugi miecz dwuręczny. Obaj mieli jednakowe pancerze składające się z zachodzących na siebie płytek, a także hełmy.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐Zabił bym ich jednym ciosem…
Wrócił do Orków, mówiąc:
‐Strażnicy ubrani są w zbroję z zachodzących na siebie płytek, bronie róże. W okolicy jest młyn, można go podpalić, by patrol nie zauważył nasz, choć wątpię…

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Jeśli go podpalimy to dym będzie widać z kilkunastu kilometrów! ‐ zaprotestował jeden z Orków.

//Bilo do cholery ;‐;//

[Kubeł1001]

Konto usunięte

//Bilo chce zniweczyć nasze plany .‐.?!//
‐Jednak, jeżeli wszystko się powiedzie możliwe, że będą myśleć, ze to podpalacz.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Ty jesteś dowódcą. Decyduj.

[Kubeł1001]

Bilolus1

Melkor w towarzystwie swojego psa który dość dawno się nie pokazywał i dziewczyny z którą się poznał jakiś tydzień temu zmierzali w stronę bram miasta . Jedną rękę trzymał ukrytą za płaszczem .

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐Jeden z was przekaże to Quargowi.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Dark Lord:
‐ Ale co? ‐ zapytał głupkowato jakiś Goblin.
Bilo:
Idąc zarośniętym gościńcem minąłeś patrol i zbliżałeś się do młyna.

[Kubeł1001]

Bilolus1

Będąc już przy nim zatrzymał się i przeniósł wzrok na dziewczynę .

‐ Mogę cię tu uwolnić.‐ po chwili namysłu dodał ‐. Czy może wolisz iść ze mną dalej ?

[Kubeł1001]

Kuba1001

Nie miała ochoty z Tobą rozmawiać. Wzruszyła tylko ramionami.

[Kubeł1001]

Bilolus1

Odczepił od niej hak którym przyczepił ją do siebie i odsunął się na krok dając znak że jest wolna, ale pokazując także że może dalej z nim iść .

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐Strażnicy ubrani są w zbroję z zachodzących na siebie płytek, bronie róże. W okolicy jest młyn, można go podpalić, by patrol nie zauważył nasz, choć wątpię… ‐ Powtórzył…

[Kubeł1001]

Kuba1001

Goblin kiwnął kilka razy głową i pobiegł pędem do obozowiska.

Dziewczyna stała i wahała się chwilę. W końcu zapytała:
‐ Co masz zamiar zrobić?

[Kubeł1001]

Bilolus1

‐ Pomszczę śmierć osoby którą straciłem ponad dwieście lat temu sprzymierzając się z Orkami .