Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Gibelest

Miasto Gibelest

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
782 Posty 2 Uczestników 2.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #746

    avatar Vader0PL Vader0PL

    Rzucił więc je w przeciwników, a następnie spróbował przejąć nad jednym z nich kontrolę, by zaczął zabijać swoich.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #747

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Udało Ci się, lecz nie przejąłeś nad nim pełnej kontroli, miał silną wolę, a Ty nie mogłeś się w pełni skupić. Może to dlatego, że właśnie tkasz zaklęcia stojąc niemalże w pierwszej linii wojsk, które wciąż ze sobą walczą? Nieee, to pewnie przez pogodę, zanosi się na deszcz.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #748

        avatar Vader0PL Vader0PL

        //Uderz w nich latającą krową a opowiem ci, dlaczego magia Wampirów jest uzależniona od pogody///
        No cóż, każde zawahanie na polu bitwy jest istotne. Jednakże mu pozostało walczyć dalej, więc ciął mieczem w jednego z wrogich żołnierzy, jeżeli byli w pobliżu.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #749

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          //Przypomniało mi się, gdy moja pierwsza postać w ŻBŻP została zmiażdżona przez krowę już po pierwszym poście. Niby dla jaj, ale jednak.//
          Czego jak czego, ale wrogów to miałeś tu pod dostatkiem, jeden akurat był bez hełmu, a do tego zaabsorbowany walką z kilkoma Szkieletami, więc bez problemu rozpłatałeś jego czaszkę.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #750

            avatar Vader0PL Vader0PL

            ///Czekaj, zaraz to sprawdzimy… No rzeczywiście, stary dobry Londyn///
            A mógł założyć hełm… albo go nie tracić. Postarał się skupić na sobie uwagę jakiegoś żołnierza, by szybko się do niego zbliżyć i wbić mu miecz pod pachę. Kontrując jego pierwsze uderzenie, jeżeli było to konieczne.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #751

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              //To był jeden z tych momentów, kiedy nie wiesz czy masz się śmiać czy płakać.//
              Skupienie na sobie uwagi i jednoczesna próba skrytego zamordowania nie szły ze sobą w parze, przez co żołnierz zdołał dziwnie łatwo odparować Twój cios i wyprowadzić kontrę, choć ta natrafiła na przypadkowego Nieumarłego zabijając go. Kilka innych żywych trupów również rzuciło się na żołnierza, zabił dwóch, a reszta pożarła go żywcem. Po zgładzeniu przeciwnika Nieumarli otoczyli Cię szczelnym kordonem, po chwili dołączyły do nich okazałe Szkielety w pełnym pancerzu, z tarczami, mieczami długimi i halabardami. Gdy i oni zajęli pozycje, cała grupa ruszyła w jakimś, tylko im znanym, kierunku, przez co Tobie pozostało jedynie iść wraz z nimi.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #752

                avatar Vader0PL Vader0PL

                ///Śmiech przez łzy///
                ‐Byleby szybko, moi żołnierze potrzebują mnie na polu walki.
                Kierując się z nimi stworzył jeszcze kilka zakleć obezwładniających, by trafiać nimi w kończyny swoich wrogów, by ci mieli znacznie trudniej w walce.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #753

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  Nie miałeś pewności, czy trafiłeś, a nawet jeśli, to nie widziałeś efektów. Tak czy siak, Twój orszak bezpiecznie odprowadził Cię na tyły, gdzie czekała już Wampirzyca na swoim wierzchowcu. Drugi koń stał nieopodal niej.
                  ‐ Pora się wycofać, nie uważasz? Reszta zostanie, ubezpieczając nasz odwrót. Tej bitwy już nie wygramy, zwiadowcy donieśli o kolejnej armii, która zachodzi nas od tyłu.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #754

                    avatar Vader0PL Vader0PL

                    ‐Rozumiem. Gdzie młody?

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #755

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      ‐ Pewnie gdzieś z tyłu, może w mieście… Powinieneś uważniej pilnować swoich zwierzątek.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #756

                        avatar Vader0PL Vader0PL

                        ‐Zwierzątka nie pyskują, kiedy dorastają. To ich niepodważalna zaleta.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #757

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Zmrużyła oczy, piorunując Cię wzrokiem.
                          ‐ Dobrze. Więc idź po niego, ale wiedz, że zaczekam na Ciebie tylko kilkanaście minut, później ucieknę, nieważne czy z Tobą, czy bez Ciebie. Rozumiesz to?

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #758

                            avatar Vader0PL Vader0PL

                            ‐Oczywiście, że rozumiem. Zwłaszcza, że zrobiłby to każdy.
                            Ruszył na poszukiwania chłopca.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #759

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Znalazłeś go siedzącego w ruinach miasta, jak bawił się z jednym z Szkieletów, który podczas bitwy stracił obie nogi, rzucając w jego czaszkę kamykami i kawałkami gruzu, a gdy Nieumarły zbytni się zbliżył, dzieciak zwyczajnie odchodził na kilka kroków i kontynuował zabawę.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #760

                                avatar Vader0PL Vader0PL

                                Podszedł do niego.
                                ‐Pora na nas Wrona.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #761

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Pokiwał lekko głową, podnosząc nieco większy kamień, którym celnie trafił w czaszkę Nieumarłego, zabijając go na miejscu i kończąc jego męki życia po śmierci.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #762

                                    avatar Vader0PL Vader0PL

                                    Pochwaliłby chłopca za ten ruch, jednakże zdecydował, że nie ma czasu. Zaprowadził go więc do miejsca docelowego, żeby w końcu opuścić to miasto.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #763

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Lepiej będzie się zbierać, bo ostatnie jednostki Nieumarłych, stanowiące Waszą straż tylną, są powoli zamykane w kotle i wybijane do nogi. Bardziej wartościowe jednostki, takie jak najemnicy, Demony i Mutanci, wycofały się już dawno, acz widzisz kilkudziesięciu lekkich kawalerzystów, rzecz jasna w postaci Szkieletów, zarówno jeśli mowa o wierzchowcu jak i o jeźdźcu, kryjących się w pobliskim lesie, aby zaszarżować niespodziewanie na wrogie tyły czy flanki. Za to na kilku wzgórzach ustawiają się łucznicy oraz piechurzy, aby stanowić drugą linię obrony i ułatwić Wam wycofanie się z powrotem na Plugawe Ziemie i do Mrocznego Królestwa, a finalnie aż do Twierdzy Paktu Trzech.
                                      Nawiasem mówiąc, przydałby Ci się teraz jakiś wierzchowiec, chyba że chcesz pokonać cały ten dystans na piechotę.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #764

                                        avatar Vader0PL Vader0PL

                                        Rozejrzał się w poszukiwaniu kogoś, kto miał konia i mógł mu beztrosko wydawać rozkazy.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #765

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Jeźdźców mieliście tu jak na lekarstwo i wszyscy byli albo martwi, albo już dawno uciekli, zaś jeśli chodzi o ich wierzchowce, to też takowych brakuje, bo są martwe, zbłąkały się gdzieś lub uciekły.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy