Kryjówka Łaków.

[Kubeł1001]

bulorwas

‐Tak.
Powiedział przygotowywując ekwipunek. Wyjął sztylet i miecz.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Mieszkają w jaskini i położonych obok ruinach wsi. To gdzieś na wschód stąd. ‐ wyjaśnił Nag. ‐ Któryś z nas ma Ci towarzyszyć?

[Kubeł1001]

bulorwas

‐Uwłaczasz moim umiejętnością.
Odrzekł.
‐Ma któryś z was bandaż?

[Kubeł1001]

Kuba1001

Wóz był załadowany zapasami, więc były tam najróżniejsze medykamenty, w tym rzeczony bandaż.
‐ Na co Ci on? ‐ zagadnął z ciekawości Magnus.

[Kubeł1001]

bulorwas

Wziął dwa bandaże. Zaczął obwiązywać buty bandażami, zawiązał je i ubrudził błotem.
‐Nigdy nie robiłeś cichobiegów? Normalnie poszedłbym boso, ale że może być ślisko to tak trza.
Przyczepił sobie trochę trawy i błota do ubrania. Umazał twarz.
‐Jak mnie wykryją to będę się darł.
Dla pewności umazał błotem tez groty strzał i ostrza obu broni by nie odbijały światła. Zakradł się na około, najlepiej przez las.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Część Twoich zabiegów nie miała sensu, bo był dzień, zaś zakradanie się jest dość dobrym pomysłem, choć najpierw warto byłoby namierzyć swój cel, bo niby wiesz, gdzie masz iść, ale niezbyt dokładnie, a do tego nie znasz odległości i czasu, jaki Ci to zajmie.

[Kubeł1001]

bulorwas

No to zakradał się dalej w tamtymi kierunku.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Przebiegnięcie pięciu kilometrów lasem to nie był prawie żaden wysiłek dla Hobbita, dzięki czemu ledwo co zdyszany dotarłeś na mały, zalesiony pagórek, z którego miałeś idealny widok na ruiny wsi i okoliczne jaskinie.

[Kubeł1001]

bulorwas

Rozejrzał się za ogniem, dymem czy jakimiś świeższymi zabudowaniami.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Wszystkiego brakuje, zaś same zabudowania są już nadgryzione zębem czasu i wyglądają na opuszczone, a niektóre to zgliszcza, które powstały w wyniku pożaru.

[Kubeł1001]

bulorwas

Z bronią w ręku zszedł do wioski. Skradał się oczywiście.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Zastałeś tam kompletne pustki, acz świeże ślady stóp, łap i kopyt oraz resztki ogniska i jedzenia świadczą, że nie jest to tak opuszczone miejsce, jakby mogło się wydawać.

[Kubeł1001]

bulorwas

Zaczął tropić. Skrywał się w cieniu i skradał.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Tropy prowadziły z chat do chat i jaskiń naprzeciwko Ciebie, które były oddalone od zabudowań wioski o jakieś dwadzieścia kilka metrów.

[Kubeł1001]

bulorwas

Przeszukał chaty. A nóż znajdzie coś ciekawego.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Nic, skoro bandyci mieszkali tu już od dawna, to ciężko, żeby zostawili cokolwiek, co przedstawia jakąkolwiek wartość.

[Kubeł1001]

bulorwas

Podszedł trochę bliżej grot, skradając się.

[Kubeł1001]

aliquis

// jak ma na imię Twoja postać? Pytam, bo próbuję ją odszukać wśród kart postaci, a bez danych, których nie ma w tym temacie jest to trudne.

[Kubeł1001]

bulorwas

Bodgy Pstryczek czy jakoś tak.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Udało się, acz po drodze nic nie zauważyłeś, podchodząc do jaskiń również. Czyżby bandytów nie było w domu?