Kryjówka Łaków.
-
Kuba1001
Po chwili do pomieszczenia wszedł mężczyzna w srebrnej szacie z naciągniętym na głowę kapturem, o wyjątkowo bladej skórze, która wskazuje, że jest on najpewniej Styricem, przedstawicielem długowiecznej rasy o wielkim potencjalne magicznym. Przyjrzał Ci się badawczo, ale poza tym nie zrobił nic innego, zapewne sądząc, że to Ty postanowisz przedstawić się i przywitać go jako pierwsza.
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Tak jak wcześniej zauważyłaś, w promieniu około dziesięciu metrów od dębu nie było nic, aby nie naruszać przestrzeni życiowej Maga. Dalej rozłożone były szałasy i chaty, choć w części tych ostatnich prawie na pewno przechowywano też broń, narzędzia, jedzenie i tak dalej, a większość Łaków mieszkała w o wiele liczniejszych szałasach. Najwidoczniej kiedyś musiała odbywać się tu jakaś bitwa lub coś w tym guście, gdyż cały teren otaczała palisada, wał ziemny i pełna wody fosa, a gdzieniegdzie dalej dostrzegłaś też starannie zamaskowane wilcze doły.
-
-
-
-
Kuba1001
Udało Ci się znaleźć takie miejsce, w którym mogłaś siedzieć do woli i nikomu nie przeszkadzać. Jak zauważyłaś, mijający Cię mężczyźni byli bardzo podobni do tego, którego spotkałaś w Kasuss, kobiet nie widziałaś praktycznie w ogóle, a wojownikom towarzyszyły czasem wielkie dziki, choć raz byłaś świadkiem, jak takowy przemienia się w człowieka, więc i pewnie one były Łakami.
-