Miasto Minteled
-
-
-
Konto usunięte
FD_God,
Karczmarz spojrzał na Ciebie obojętnym wzrokiem, którym mierzy dziesiątki codziennych mord widzianych w karczmie. Wziął dech powietrza i podrapał się po wyimaginowanej brodzie.
‐ Nie ma pokoi. Wszystkie zajęte. ‐ słysząc o bali zaśmiał się szyderczo. ‐ Panie, to karczma, a nie jakiś dworek dla arystokracji. Tutaj wykąpiesz się co najwyżej we własnej krwi jak w mordę dostaniesz. ‐ machnął dłonią. -
Konto usunięte
Fanny zastanowiła się przez chwilę. Co w końcu mogła polecić takiemu nomadowi? Nie znała tutejszej sauny. Uznała, że najlepszym sposobem zaoferowania będzie wyciągnięcie szczegółów.
‐ Zależy na jak dużą zwierzynę będzie Pan polował i na jak szybką? Preferuje pan pułapki czy bezpośrednie starcia? -
-
-
-
-
-
Konto usunięte
Fanny zaczynała się powoli nudzić. Stanie za lada było nudnym zajęciem. Kilka lat treningu, nauki i nudnych obserwacji gniazd oraz obliczeń po to by stać za ladą?
‐ A bierz se pan co chcesz ‐ skierowała się do wyjścia. I tak wytrzymała dość długo za ladą.
“Jak się zirytuje to stanę pod burdelem…” ‐ pomyślała głaszcząc się po włosach i rozglądając za kimś komu można by profilaktycznie obić mordę. -
-
-
-
-
-
-
-
-
-