Miasto Minteled
-
Kuba1001
Bryndza:
//To tak nie działa, poszukaj sobie postów innych graczy, w innych tematach lub tym, żeby wiedzieć co i jak.//
Kebab:
Znalazłeś go bez problemów, z zewnątrz wyglądał jak jakaś zapuszczona rudera, w środku mogło wcale nie być lepiej. Co ciekawe, na zewnątrz już ktoś czekał, a dokładniej mężczyzna na bujanym fotelu, z wielkim psem spoczywającym u nóg. -
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Bryndza:
//Ja już pomijam fakt, że powinieneś zacząć jak każdy, ergo od wejścia do miasta, skoro w nim nie mieszkasz ale niech już będzie, głównie dlatego, że nie mam ochoty męczyć się z Tobą jeszcze nie wiadomo ile czasu.
Może być w pierwszej osobie, może być w trzeciej, mnie to bez różnicy.//
Jak już dobrze wiesz, szukanie zleceń najlepiej zacząć od tablicy ogłoszeń, których w mieście jest kilka, zwykle w pobliżu bram, karczm i na głównym rynku.
Kebab:
Jak mogłeś się spodziewać, muskularny strażnik zagrodził Ci wejście w chwili, gdy jego pies ostrzegł go groźnym warknięciem, że się zbliżasz.
‐ Czego? ‐ zapytał, klepiąc wiszący przy pasie topór, tuż obok miecza i długiego noża, jasno informując Cię o swoich zamiarach, w razie gdybyś udzielił błędnej lub zbyt pyskatej odpowiedzi. -
-