Wioska goblinów

[Kubeł1001]

Konto usunięte

//Cenzura wtf//
‐No, ja już chyba bede sie zbierał. Niedługo wyjazd. Popilnujesz by przynajmnij drywnem mury jakoś wspomogli?

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Lol, faktycznie :V//
‐ Dzień jest, zaraz zbiorę ze trzech strażników i trochę drwali, a później wyślę ich do lasu. ‐ odparł szaman. ‐ A może by tak zrobić taką no… tą… uroczyste pokazanie Napi**dala innym? Żeby się lepiej bili.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐Można zrobić, te, morale im urośnie. Czy coś.
Pokiwał głową.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Choć, Napi**dalak. ‐ rzekł szaman i wyszedł z chaty, a Golem ruszył posłusznie za nim, schylając się, by nie walnąć w sufit.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Poszedł za nimi, bo po co miałby tu zostawiać gdy może patrzeć jak napidalak napidala?

[Kubeł1001]

Kuba1001

Szaman właśnie prezentował pozostałym Goblinom Golema, a mianowicie kazał mu rozje**ć kilka rzeczy, co ten uczynił, ku radości zgromadzonych wokół.
‐ Szefo? ‐ zapytał Blurg, który nagle pojawił się obok Ciebie. ‐ Kiedy znów idziem na rycerzy? I zrobimy z tym chłopakiem?

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐Na rycerzy idziemy niedługo, chcem, żeby byla noc jak dojdziemy do wioski. A chłopaka na razie zostaw, może się do czegoś przydo.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Kiwnął głową i ruszył by przekazać wieści i rozkazy.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Kiwnął głową w zadumie dalej patrząc na golema. Po chwili patrzenia zaczął się przygotowywać na wyprawę, sprawdził czy ma w torbie jedzenie i wodę, oraz czy bukłaki są pełne grogu.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Byłeś doskonale wyposażony, bo jedzenia i wody prawie nie tknąłeś, a grogu było u Was pod dostatkiem.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Udał się jeszcze raz na basztę by tam przeczekać z dwa kwadranse, aby po dotarciu do celu była noc. A na basztę udał się głównie dlatego by patrzeć sobie na widoki.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Widoki takie jak zwykle, ale przeczekałeś i możecie już ruszać.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Zszedł z baszty mając nadzieję, że spotka już przygotowaną ekipę.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Wszyscy, którzy byli z Tobą wcześniej, stali już pod bramą, z Blurgiem Tropicielem na czele.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐No to dawajta, idziemy.
Ruszył w stronę wioski, a bardziej lasu obok wioski. Stamtąd chciał ruszyć w stronę obozowiska rycerzy.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Trafiliście do lasu. Teraz pozostaje kierować się wskazówkami giermka. I liczyć na to, że mówił prawdę.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐Tera na północ od wioski.
Jak powiedział tak zrobił udając się na północ.

[Kubeł1001]

Kuba1001

No i szliście na północ, przez las. Wreszcie zauważyliście kontury namiotów i usłyszeliście rżenie koni.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

//Jest noc, no nie?//

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Jeśli chciałeś być w wiosce ludzi w nocy, to logiczne, że tyle kilometrów później też jest noc.//