Crystal Tilith.

[Kubeł1001]

Bilolus1

‐ Zostawiam cię z Ogrem !‐ krzyknął do swojego kolegi po czym teleportował się wgłąb jaskini ‐.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐Dzięki ku*wa! ‐ Pobiegł wglab jaskini.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Bóbr:
Drogę zagrodził Ci Ogr, wznosząc w górę maczugę, by zmiażdżyć intruza, którym byłeś Ty.
Bilo:
A tam trafiłeś na małą jaskinię. Pełną Ogrów! Dalej było przejście do innego pomieszczenia, ale w jego pobliżu pełno jest Ogrów.

[Kubeł1001]

Bilolus1

‐ Hej debile ! Ja chcieć gadać !‐ ryknął na całe gardło ‐.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐Może porozmawiamy na spokojnie wielkoludzie? ‐ Spróbował wykonać przewrót żeby uniknąć ciosu ogra

[Kubeł1001]

Kuba1001

Bóbr:
Przewrót się udało, a potężny cios Ogra padł na miejsce, w którym przed chwilą stałeś.
Ogr zastanawiał się nad propozycją co daje Ci cenne sekundy.
Bilo:
Jakoś ich to nie obchodziło i dwóch pierwszych wzięło wielkie włócznie i szykowało się do ataku.

[Kubeł1001]

Bilolus1

Poczekał aż już na niego uderzą po czym teleportował się za nich i magią mroku uczynił się słabo widocznym i ruszył w stronę drugiego pomieszczenia .

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Szybko się rozejrzal się mógłby spie**olić.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Bóbr:
Z półki raczej nie masz co skakać, więc pozostaje jaskinia.
Bilo:
Właściwie to widzieli, bo rzucali w Twoim kierunku włócznie i kamienie.

[Kubeł1001]

Bilolus1

‐ Eh… .‐ więc teleportował się dalej, najlepiej pod ogry żeby jego pobratymcy rzucali w niego ‐.

[Kubeł1001]

Kuba1001

To się udało, ale teraz próbują Cię zdeptać.

[Kubeł1001]

Bilolus1

W takim razie ruszył w stronę drugiego pomieszczenia jak najdalszymi teleportacjami .

[Kubeł1001]

Kuba1001

Trafiłeś do korytarza na tyle małego, że nie mógł wejść tam Ogr i na tyle dużego, że spokojnie się w nim zmieściłeś.

[Kubeł1001]

Bilolus1

Więc szedł nim dalej zadowolony ze swojego zwycięstwa .

[Kubeł1001]

Kuba1001

Zwycięstwo zwycięstwem chyba, że wpadłeś w jakąś pułapkę.

[Kubeł1001]

Bilolus1

Lekko oświetlił sobie drogę kosturem po czym powoli szedł w przód, niezbyt chciał wpaść w pułapkę dotarwszy tak daleko .

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Wbiegł więc do jaskini.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Bilo:
Korytarz pusty, jeśli nie liczyć rysunków naskalnych.
Bóbr:
I wbiegłeś do dużej jaskini. Pełnej Ogrów. Na szczęście tłoczyli się wokół małego otworu, który był pewnie korytarzem, i nie zwrócili na Ciebie uwagi.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Powoli szedł przez jaskinię rozgladajac się.

[Kubeł1001]

Bilolus1

Zaczął się im przyglądać naświetlając je kosturem .