Obóz Walimur
-
-
Kuba1001
Ano, do obozu zawitali goście, konkretniej odziani w przedniej jakości kolczugi i elementy zbroi płytowej wraz z hełmami i wilczymi lub niedźwiedzimi futrami Orkowie, którzy to właśnie dosiadali Wargów, których ujadanie słyszałeś w namiocie. Obecnie awanturowali się oni z resztą ekipy, a obie strony dobyły już broni i były gotowe do przejścia z kłótni, do rękoczynów i mordobicia.
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Zasnąłeś, budząc się rano. Brak jakichkolwiek odgłosów walki w nocy oraz fakt, że żyjesz, udowodnia, że pomyliłeś się i odrzuceni Orkowie nie mieli zamiaru zaatakować lub miałeś rację, a oni zrobili to na tyle sprawnie, cicho i szybko, że nawet nie wiedziałeś, kiedy obudziłeś się jako jedyny Ork w obozie… Chociaż nie, słyszałeś ogrze chrapanie, także nie spełnił się chyba ten najczarniejszy scenariusz.
-
-
-
-