Las Lerolga

[Kubeł1001]

Kuba1001

Nie mogłeś do niego trafić. Pamięć nie ta, ale bardziej prawdopodobnym wyjaśnieniem jest to, że Elfy w jakiś sposób zamaskowały drogę.

[Kubeł1001]

Zeromus

‐Może już nie mogę odnaleźć drogi, bo uznali mnie za martwego … skoro uciekłem z miasta po mojej porażce przy zdobyciu smoka ‐Kieruje się na skraj lasu

[Kubeł1001]

Kuba1001

Na skraj lasu trafiłeś bez problemów.

[Kubeł1001]

Zeromus

‐ Może następnym razem się uda … Jeszcze tu kiedyś wrócę ‐ opuszcza las i kieruje się w stronę Nowego Gilgasz

[Kubeł1001]

Kuba1001

Wyruszyłeś i powiem kiedy będziesz na miejscu.

[Kubeł1001]

Michaelpl03

Enadriela przechadzała się na skraju lasu. Kierowała się do centrum.

[Kubeł1001]

Kuba1001

No i kierowała się do centrum lasu mijając drzewa.

[Kubeł1001]

Michaelpl03

No i ten, szedłnęła.

[Kubeł1001]

Kuba1001

No i szła.
Minęłaś kilka spalonych pniaków drzew, które pewnie liczyły sobie setki lat. To było o tyle dziwne, że to las Elfów, a one dbają o drzewa.

[Kubeł1001]

Michaelpl03

Pożar ._.
Szła dalej.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Dbają. Nie tylko doglądają, ale też tłumią pożary.
Nic nie zakłóca ciszy poza śpiewem ptaków.

[Kubeł1001]

Michaelpl03

Gdyby tutaj wybuchł pożar, też nie miałby go kto ugasić.
Szła dalej, lel.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Idąc tak pewnie niedługo wyjdziesz z lasu.

[Kubeł1001]

Michaelpl03

Ej, do centrum miało być :V

[Kubeł1001]

Kuba1001

Zanim trafiłaś do centrum zauważyłaś jakieś sylwetki przebiegające między drzewami. No i szelesty. Ździebko strasznie, nie?

[Kubeł1001]

Michaelpl03

Ździebko to by było straszne, gdyby nie była w lesie, w którym mieszkają elfy ._.
Mimo to podążyła za nimi, ot tak.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Właściwie to podążając za nimi kręciłaś się w kółko, bo sylwetki wyglądały jakby starały się Cię okrążyć.

[Kubeł1001]

Michaelpl03

‐ Halo?
// Lel, to nie elfy, prawda? ;_;

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Masz szczęście, że dziś mam dobry humor. Inaczej taka uwaga, by Cię zabiła.//
Jedyną odpowiedzią była strzała, która wbiła się w drzewo obok Ciebie.

[Kubeł1001]

Michaelpl03

// Mogę zepsuć ci humor? ..
Machinalnie schowała się za drzewem, oczywiście po odwrotnej stronie, niż wbita była strzała. Wyjęła łuk, nałożyła strzałę na cięciwę. Jeszcze nie naciągała.
// Czemu chciałem napisać “jeszcze nie obciągała”? ..