Żerowisko
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
I opuścił. Przed Tobą stał Raptor w całej swej okazałości. Mierzył blisko dwa metry wysokości i trzy długości. Rozglądał się uważnie po okolicy swymi żółtymi ślepiami i machał niespokojnie długim ogonem. Czerwone łuski zwierzęcia niezbyt dobrze skojarzyły Ci się z krwią. Stwór po chwili podniósł głowę do góry, otworzył paszczę pełną ostrych jak brzytwa. Wydał gardłowy odgłos na kształt śmiechu i opuścił głowę idąc powoli w określonym kierunku. Twoim kierunku.
-
-
-
-
Kuba1001
Nie było tego za wiele, może na dwie średnie kule. Poleciały w stwora, a ten zrobił unik i minął pierwszą, która rozbiła się o ścianę jaskini. Nie mniej, druga trafiła go prosto w bok i odrzuciła na kilka metrów. Stwór podskoczył i znów znalazł się na równych nogach, leczy gdy chciał postawić krok ze zdziwieniem odkrył, że nie może się poruszać. Wtedy zobaczyłeś Kas’ima z wyciągniętymi przed siebie rękami, który stworzył coś na kształt ruchomych piasków, aby unieruchomić stwora.
-
-
-
-
-
-
-