Krasnoludzki fort rozbójniczy
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Udało się, sądząc po odgłosie rwącej się liny oraz krzyku tego pechowca, który się dzięki niej wspinał i osiągnął już jakąś tam wysokość. Niemniej, inni nie zdołali poradzić sobie z tym tak szybko, i choć kilka linek pocięliście, to nie wystarczyło to, aby uniemożliwić szturm i tak zaraz pół tuzina wojowników wpadło na mury, siekąc wokół mieczami i pozbawiając życia dwóch bandytów.
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Nic im nie zagraża, ale od frontu pojawiło się zagrożenie, gdy Hobgoblin jednak uległ przeciwnikowi i stracił głowę. Tak czy inaczej, stanął przed Tobą osobnik o posturze człowieka, którego twarz skrywała drewniana maska oddająca najprostsze rysy ludzkie wraz z otworami na oczy. Odziany był w luźne szaty z nałożonym kapturem, acz posiadał nagolenniki, naramienniki i kolczugę. Zakręcił młynka skrwawionymi mieczami jednoręcznymi i ruszył do ataku, wykonując dwa szybkie cięcia na wysokości Twojej głowy i szyi.
-