Heresh
-
-
-
-
-
Kuba1001
Owszem, Paladyn uniknął ciosu młota. Strażnik nie miał tyle szczęścia, bo dostał kilka razy, ale pociski były za słabe, albo było ich za mało, żeby zrobić na nim wrażenie. Niemniej, dał radę się też teleportować i zmaterializować tuż nad Awatarem, z pewnością go zaskakując i przechylając szalę zwycięstwa na swoją stronę.
-
-
-
-
-
-
-
-
FD_God
Postarał się zablokować uderzenie magią swoją świetlną barierą jak najbardziej tylko mógł, tak samo preferował szybkie oddalenie się od przeciwnika i wystrzelenie w niego promieniem światła, znacznie silniejszym niż te poprzednie.
‐To dlaczego w ogóle myślałeś nad tym co warto wybrać, wtedy gdy byłeś w naszym obozie?! -
-
-
FD_God
Starając się bez przerwy wyczuwać odór magii mroku bijących od Strażnika starał się w szybkim tempie reagować na jego ataki unikami oraz blokami glewią, czasem nawet starał się łączyć oba.
‐I tak wiesz, że nie uda wam się obronić tego zamku! Wasze mury wkrótce się wykruszą, a po tym przyjdzie czas na jego wnętrze.‐ Jego ofensywa opierała się głównie na atakowaniu magią światła czy swoimi skrzydłami. -
-
-
Bilolus1
Gdy dostrzegł wyrwę w pancerzu i to że trafił postanowił wykorzystać magię bólu i obiema rękoma zawisł na mieczu, (drugi szybko chowając) przepuszczając przez niego moc miała ona sprawić Paladynowi uczucie jakoby ów miecz ważył wiele ton a on nie mógł utrzymać się w powietrzu.
Gdy to zrobił ponownie teleportował się na ziemie przy swym młocie, szybko go złapał i czekał na efekt.
‐ Nie bądź zuchwały Paladynie. Moi najwięksi adwersarze tak polegli.
-