Kuba1001
A więc Ty, Eryk, Ulf, Swend i Bors, a także jeńcy, trafiliście pod dość okazały jak na miejscowe warunki pałac jarla, strzeżony przez dwóch Mutantów, właściwie bardziej dla szpanu, niż żeby chronić przed zagrożeniami, bo takowych tu brak. Właściwie to brak dla Was.