Oba dotyczyły polowań na tamtejsze wielkie pająki, ale pierwsze opiewało na wyższą sumę, jednak trzeba było iść solo. Drugie oferowało znacznie mniejsze wynagrodzenie, ale można było skorzystać z pomocy innych Drowów i ich jaszczurów.
Drow wrócił po jakimś kwadransie, każdemu z Was rzucając sakiewkę złota. Bez dalszych wyjaśnień odszedł razem ze swymi jaszczurami, a pozostałe Mroczne Elfy również poszły w swoich kierunkach.