Menzoberranzan

[Kubeł1001]

Kuba1001

No tak, w sumie racja.

[Kubeł1001]

Zeromus

Skoro już ta sprawa ustalona to można się kierować ku puszczy.

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Zmiana tematu. Zaczynasz.//

[Kubeł1001]

Zeromus

Skoro już dała sobie spokój ze sprawdzaniem, jak się strzela do ruchomych celów, to najlepiej sprawdzić, czy może zrobić coś, co pomogłoby jej się zbliżyć do wyżej postawionych. Czyli najpierw musi wrócić do “stajni” bo przecież nie może iść do przełożonych z jaszczurem.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Właściwie to by mogła, wystarczyłoby zostawić go przed wejściem.

[Kubeł1001]

Zeromus

Nie… I tak lepiej na pewien czas zabrać go do stajni, więc wybiera tą opcję.

[Kubeł1001]

Kuba1001

A więc wybrała tę opcję i zaprowadziła jaszczura do stajni.

[Kubeł1001]

Zeromus

Skoro już to zrobiła to… No tak, kieruje się do dowództwa… Może jest jakaś misja z informowaniem ważniejszych osobistości… Albo eskortą.

[Kubeł1001]

Kuba1001

No i trafiła pod gabinet swego przełożonego, a ten zezwolił Ci, by wejść.

[Kubeł1001]

Zeromus

No to oczywiście wchodzi do środka by od razu zapytać o misje

[Kubeł1001]

Kuba1001

No więc weszłaś do środka.

[Kubeł1001]

Zeromus

Skoro się to udało, to od razu po okazaniu szacunku przełożonemu zadaje pytanie ‐ Jakieś nowe misje ?

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Nie. ‐ zaprzeczył szybko. ‐ Cała armia zostaje zmobilizowana.
Był to dość ciekawe, bo Drowy mobilizowały się dość dawno, a mianowicie wtedy, gdy pozbyły się swoich goblińskich sąsiadów.

[Kubeł1001]

Zeromus

‐ Ale do czego dokładnie zmobilizowana ? Już toczyliśmy tak wiele wojen, że trudno zapamiętać.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Sam tego nie wiem. ‐ odrzekł strapiony. ‐ Wiem tylko, że zostaliśmy zmobilizowani i nic więcej.

[Kubeł1001]

Zeromus

‐ Czyli lepiej się przygotowywać, że ponownie trzeba będzie wyruszyć na nieokreśloną misję.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Przekaż oddziałowi. ‐ odparł dowódca, kończąc Twoje domysły.

[Kubeł1001]

Zeromus

No to przy odejściu i tak standardowo okazała szacunek, jednak po wyjściu za drzwi była bardzo zawiedziona… I wściekła, bo przecież wojna niweczy jej całe plany na jej czas. Jednak i tak kieruje się w stronę koszar oddziału.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Byli oni tam gdzie zawsze, zajęci snem, treningiem, czyszczeniem broni czy rozmową.

[Kubeł1001]

Zeromus

Od razu zrobiła facepalma gdy to widziała. Jednak lepiej zacząć mówić, a raczej krzyczeć ‐ Szykować się ! Wszystkie oddziały muszą być w gotowości bojowej do wymarszu.