Zdecydowanie zmienił się od Twojej ostatniej wizyty, gdyż zachodzące nad nim słońce nadawało błękitnej dotąd wodzie pastelowego odcieniu pomarańczu, żółci i czerwieni.
W związku z tym, że żaden nie był pijany, to pytanie padło do najbliższego z nich, który wydawał się na tyle zajęty lub niechętny rozmowie, że jedynie wskazał na odpowiednie drzwi, które z pewnością prowadziły do kwater szlachcica.