Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Sprawdził, czy tamten nadal jest. ///Bardzo mnie zachęcasz do dalszej gry, bardzo.
//Ich jest kilkuset, jak nie lepiej. Ja Cię ostrzegam.// Niestety nie. A przynajmniej Ty go nie widzisz.
‐Możliwe jest udowodnienie, że nie jestem wrogiem Sfory?! Lub jak wolicie zostanie po jej stronie?!
Krzyknąłeś, jak na razie brak odpowiedzi.
Pozostało czekać. Jak w jakiejś kiepskiej komedii wędrownych aktorów, osaczony przez nieznane zagrożenie.
W końcu nadszedł zmrok. Czekać dalej?
Nie, iść spać. I to zrobił.
Mimo wszystko zasnąłeś szybko i obudziłeś się nazajutrz.
Czy coś się zmieniło?
Tak, z okna widziałeś jak w okolicy domu krąży okazały dzik i dwa czarne wilki.
Zaraz, ze sobą?
Na to wygląda.
Czyli był uwięziony, a prawdopodobnie atak na te zwierzęta będzie się równał z wrogością dla Sfory. Pozostało sprawdzić, czy wszystkie drzwi i okna są dobrze zamknięte.
Wszystkie, poza tym, z którego patrzysz.
Je również zamknął.
No i zamknąłeś.
Pozostaje czekać i liczyć zapasy.
Zapasów masz sporo, wytrzymasz około miesiąca takiego “oblężenia,” a może i dłużej.
Doskonale. Trzeba jednak wątpić w to, że na tym się skończy.
No cóż, możesz podjąć jakieś kroki osobiście, a nie tylko czekać.