Zielony Klejnot
-
-
Bilolus1
Strażnik był znany z zadawania wielu pytań…czasem łatwych…czasem trudnych, wszystko było całkowicie losowe…teraz postanowił zadać zagadkę napotkanemu.
‐ Każdy to ma, inni więcej, inni mniej. Żaden złodziej nie może tego ukraść, ani żaden bogacz kupić. Zdarza się iż kończy się w najgorszym momencie…lub najbardziej niespodziewanym.‐ przerwał na chwilę, jego głos miał się rozchodzić echem w głowie elfa‐. Co to jest ?
-
-
-
-
Bilolus1
Gdy Elf odpowiedział Znait był gotów do zadania kolejnego pytania, jednak przez słowa Driady wyrwał z ziemii jeden miecz
*Twa odpowiedź jest błędna córo Mittera *‐. rozległ się w ich głowach donośy szept a Strażnik zamachnął się na driadę mieczem, a u Elfa wywołał skurcz mięśni żeby zatrzymać jakikolwiek jego ruch.
-
-
Bilolus1
Strażnik przechylił głowę ma bok po czym przysunął się bliżej zagłębiając ostrze coraz dalej w Elfa, na koniec złapał go za ramie i siłą wyrwał rzucając w bok.
*Poświęcił dla ciebie życie córo Mittera… mogę to zaakceptować. Jednak nadal pozostaje jedno pytanie…odpowiesz na nie ? *‐. rozszedł się w jej głowie szept
-
-
-
-
Bilolus1
Znait złapał za oba ze swych mieczy po czym teleportował się tak żeby stanąć obok niej.
Przeszłaś mój test, głoś że jesteś tą która odpowiedziała na pytania Strażnika…i nie bój się bowiem już nigdy nie stanę na twej drodze‐ odpowiedział jej ponownie owym szeptem po czym spojrzał na Elfa aby upewnić się że nie ma tu nikogo kogo miałby ścigać‐…
-
-
-
-
-
-
-
-