Wioska Podgórze
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
‐ Idealne warunki do hodowli zwierząt, najwięcej jest owiec, których wełna sprzedawana jest za olbrzymie pieniądze, a do tego surowców mineralnych tu nie brakuje. ‐ odparł szlachcic jadący obok Ciebie i zakręcił sumiastego wąsa, wskazując na swojego towarzysza i szepcząc cicho: ‐ On też skusił się dlatego, że podobno jest tu krasnoludzki lub smoczy skarb.
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Nie było to wiele, ale jak na taką małą wieś, to w sumie sporo: Nader duży pokój wspólny, gdzie mogliście posiedzieć przy kominku, pogadać, zagrać w karty lub w kości czy też zrobić cokolwiek innego. Była też kuchnia, spiżarnia i jadalnia w jednym, a do tego sypialnie, udało się wygospodarować po jednym ciasnym, ale własnym, pokoiku dla każdego, a nawet pozostało kilka niezajętych.
-
-
Kuba1001
Mówi się, że wielkie umysły myślą podobnie. W tym wypadku to głodne umysły myślą podobnie, bowiem każdy członek najemniczej ekipy się tam skierował, aby później wrócić do pokoju wspólnego, chyba największym wygranym z całej grupy był Orkolog, który podwędził połowę pieczonego barana i małą beczkę piwa, pozostali zaopatrzyli się w porcje podobne, choć były to porcje na standardy każdej z ras, więc chleb, sery, warzywa, mięso, mleko i piwo. No, ale dla Ciebie na pewno coś zostało.
-
-