Twierdza Tol - Barad.

[Kubeł1001]

FD_God

Respekt też ma tutaj widać spory, usiadł obok niego i rozpoczął konsumpcję, musiał jakoś rozgrzać żołądek od tych wspaniałych zewnętrznych temperatur.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Dobra, bo ciepłe, więc dość szybko opróżniłeś tacę i kubek.

[Kubeł1001]

FD_God

‐Żołądek pełny, mięśnie zmęczone to teraz co tu robić poza spaniem? Zgaduję, że kobiet tutaj nie zsyłają, a jak już to wyglądają gorzej, niż my.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Nie, nawet ja Ci tu kobiety nie skombinuję. Jak jesteś aż tak zdesperowany to weź sobie jakiegoś Elfa, oni są strasznie podobni do bab.

[Kubeł1001]

FD_God

‐Mój interes, jednak zauważa jakąś różnicę, spasuję. Wiadomo jaka już pora? Niedługo nas chyba znowu do celi zamkną…

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Będzie z pół godzinki. A co?

[Kubeł1001]

FD_God

‐Zwyczajnie nie chcę tu długo tkwić, pobyt w więzieniu jakoś niezbyt mnie do siebie przyciąga.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Każdy tak mówi. ‐ powiedział ze śmiechem. ‐ Nie narzekaj, i tak odsiedzisz najmniej z nas wszystkich.

[Kubeł1001]

FD_God

‐To też racja, ale możliwie wszyscy skończymy odsiadkę tego samego dnia.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Oby, oby. Mnie tu też już obrzydło.

[Kubeł1001]

FD_God

‐No to ja bym już się z tymi zamysłami przespał, wypadałoby mieć energię do tych walk na ringu czy też wielkiego planu.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Drogę do celi znasz?

[Kubeł1001]

FD_God

‐Tylko tam idzie się wyspać, a ty gdzie niby zamierzasz iść?

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Przez te półgodzinki muszę jeszcze dopracować kilka szczegółów planu. ‐ rzekł konspiracyjnym szeptem.

[Kubeł1001]

FD_God

‐No to poinformuj mnie o nich z rana czy też jak jeszcze nie będę spał.‐ Powiedział i skinął do niego głową, a następnie postarał się o udanie do własnej celi.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Trafiłeś tam bez problemów, a obecnie była ona pusta.

[Kubeł1001]

FD_God

‐Żeby tylko nie przylazł tu ktoś nieproszony…‐ Pomyślał wchodząc na swoją pryczę i pierw jakoś spróbował przemyśleć te pół godziny, by zobaczyć czy wrócą tu jego współwięźniowie.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Po około dwóch kwadransach do celi wrócił najpierw Ork, a po nim drugi więzień.

[Kubeł1001]

FD_God

Ziewnął jedynie i spojrzał na orka.
‐To co, jakieś wieści?

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Nic nowego, poza tym, że przygotowania ruszyły.