Twierdza Tol - Barad.
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Chodzić mogło w sumie tylko o jedno, czyli o walkę między Nordami‐najemnikami oraz gwardią naczelnika, a więźniami. Na chwilę obecną to ci pierwsi byli górą, a u ich stóp piętrzyli się martwi skazańcy. Za to dostrzegłeś, że gwardzistów zostało dwóch, Nordowie stracili pół tuzina towarzyszy broni, a Ci, którzy żyli, byli w przeważającej większości ranni.
-
-
-
FD_God
Wypadało się jakoś solidaryzować z więźniami, więc w miarę niepostrzeżenie przeszedł gdzieś na bok, by móc widzieć jak najwięcej wrogów, a następnie wykonał dwa kopnięcia w powietrze na zmianę z jednej nogi na drugą, a z nich samych posłał dwie fale energii, które miały uderzyć w dwie części oddziałów Nordów jak i tej Gwardii.
-
-
-
Kuba1001
Przewróciłeś większość z nich, gwardziści już nie wstali, zaatakowani przez więźniów. Z większością Nordów było podobnie, lecz trzech zdołało wstać i dwóch zajęło się powtórną walką z więźniami, a jeden odwrócił się do Ciebie. Wyraz jego twarzy nie pozbawia złudzeń co do tego, co chce z Tobą zrobić. Podniósł halabardę jednego z martwych gwardzistów i rzucił nią w Ciebie jak włócznią, a później wzniósł okrzyk do swego boga wojny i rzucił się do ataku z dwoma jednoręcznymi toporami o pojedynczym ostrzu.
-
-