Miasto Ruhn
-
-
-
-
-
-
-
-
-
megagigant105
Kuba1001 pisze:FD_God:
Ale mag zdążył zrobić unik i zrobił coś całkowicie niemagicznego. Walnął Cię pięścią prosto w twarz.
Gigant:
//Poczytaj temat od początku ;‐;
Płonące miasto. Martwi mieszkańcy. Najazd Demonów i Nieumarłych ;‐;
Kurde czytajcie tematy zanim zaczniecie, ok? ;‐;////sorry xd
-
-
-
-
-
-
-
-
Lunaaax
// Wy nieszczęśni ._. Już się biorę za odpis.
Wyszła zza lady i umiotła pomieszczenie długim spojrzeniem. Widząc tylko jedną żywą ‐ w dodatku znajomą‐ osobę, podeszła do Gerwazego i rzekła z mieszaniną ulgi i smutku.
‐ Na wojnie są ofiary, lecz jest ich zbyt dużo. Chociaż dobrze, że nie ma już tych bestii z piekła rodem.
Zawołała swojego sokoła, jeśli był żywy i do niej przyleciał, zaczęła go gładzić po łbie. -
FD_God
‐Wiesz, gdybym jednak najpierw wam krzyknął byście wszyscy spróbowali zabarykadować drzwi to mogłoby to potoczyć się inaczej… A tak… Ech… W mieście ich jeszcze pełno, trzeba się ich pozbyć… Póki co pożytku ze mnie mieć nie będziesz, a ten kamień trzeba upchnąć na szczyt wieży tego cholernego miasta… Potrafisz może coś co może się tutaj przydać?‐ Spojrzał na dziewczynę, po czym nieco wstał i oparł się ręką o kryształ. Zawsze mój koń może pomóc jakoś to dopchać pod wieżę, ale nie dalej.‐ Rozejrzał się jeszcze po ladzie czy stołach, może ostało się jakieś piwsko.
-
-