Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Ruhn

Miasto Ruhn

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
1.6k Posty 2 Uczestników 4.5k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #687

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    FD_God:
    Pierwszych dwóch rzuciło się na Ciebie.
    Michał:
    No i jakoś uciekłeś.
    Degant:
    Zabiłeś jednego, ale trzej inni rzucili się na Ciebie przygniatając Cię do podłogi.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #688

      avatar FD_God FD_God

      Nim w ogóle jeszcze zaatakowali to postanowił jakoś lepiej im się przyjrzeć by wiedzieć w co są wyekwipowani czyli jaką noszą zbroję (O ile jakąś mają) oraz jaki posiadają oręż.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #689

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        FD_God:
        Żadnej zbroi, ani oręża. Rzucili się na Ciebie z łapami śliniąc się i warcząc.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #690

          avatar Konto usunięte Konto usunięte

          Próbuje zepchnąć z siebie trupy

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #691

            avatar FD_God FD_God

            Zatem szabelka powinna wprost idealnie działać na ich podgniłe mięso niczym brzytwa u cyrulika. Odchodząc nieco na bok ciachnął jednego z szabelki najpewniej przecinając go na dwie czy więcej części, a następnie wykonując pierw pełen obrót w międzyczasie gdy części martwiaka pewnie dopiero upadały na ziemię, ciął drugiego z pełną siłą obrotu wzdłuż obojczyka.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #692

              avatar Bilolus1 Bilolus1

              Tymczasem dowódca szkieletów usłyszał odgłosy walki . Jednak dalej nie reagował, ludzie którzy tam są mogą być tak samo wdzięczni jak ci na rynku… chociaż, coś go ruszyło dobył miecz i postarał się zablokować przejście Nieumarłym, przed przynajmniej trzema z nich utworzył lodową ścianę . Gdy zapewne ci zaczęli ją drapać i bić ten zamachnął się na pierwszego lepszego od góry, w głowę .

              ‐ BIĆ ZABIĆ !‐ krzyknął i z jednym szkieletem u boku ruszył do walki na ciasnych schodach .

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #693

                avatar Konto usunięte Konto usunięte

                Westchnął z ulgą i zaczął szukać swego kompana.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #694

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  Michał:
                  Nie widać go, ani nie słychać.
                  Degant:
                  Ty jeden przeciwko trójce Nieumarłych? Masz małe szanse. Zaczynają zrywać zbroję i wygryzać się w części ciała, na których nie było pancerza.
                  FD_God:
                  Nieumarli nie są wymagającymi przeciwnikami. Ci dwaj udowodnili to padając na ziemię, teraz na pewno martwi. Kolejnych sześciu zajęło ich miejsce.
                  Bilo:
                  Nie wyszło to tak radośnie. Sześciu Nieumarłych przeszło dalej, ale w tym momencie Tobie zabrakło wyczucia czasu. Lodową ścianą odgrodziłeś pozostałych 15 Nieumarłych. Siedmiu zaczęło drapać przeszkodę, a pozostali rzucili się na Ciebie i Twoje szkielety.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #695

                    avatar Konto usunięte Konto usunięte

                    Próbuje jakoś uderzyć trupa mieczem

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #696

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Degant:
                      Jednego zabiłeś, ale pozostali nadal przygniatali Cię do ziemi i wyrwali Ci z ręki broń.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #697

                        avatar Bilolus1 Bilolus1

                        Postarał się oddzielić ich jeszcze więcej, jeśli to możliwe przygniatając ze dwóch kolejną lodową ścianą .

                        Zapewne pierwszy zombie leżał martwy więc natychmiast pchnął drugiego zasłaniając się przed trzecim tarczą .

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #698

                          avatar FD_God FD_God

                          ‐Czy ja nie mogę mieć choć chwili spokoju…‐ Rzekł zmęczony już tym wszystkim, po czym poprawił nieco swoją czuprynę, po czym wolnym krokiem odsuwał się od trupów jednocześnie wykonując cięcia w ich najbardziej czułe części ciała jakimi była głowa oraz szyja, zapewne te biegać nie potrafiły, więc nie powinien mieć z tym większych problemów.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #699

                            avatar Konto usunięte Konto usunięte

                            Zaczął tłuc pięścią następnego trupa

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #700

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Degant:
                              Okładanie pieścami żyjących przeciwników dałoby na pewno jakiś efekt. Nieumarli byli o wiele bardziej czuli na ból więc nawet mocne mordobicie nie robiło na nich wrażenia.
                              FD_God:
                              Dwóch padło, ale pozostali otoczyli Cię. Jeden rzucił się na Twoje plecy, a drugi zaatakował z boku, z lewej strony.
                              Bilo:
                              Jeden zginął, drugi też, ale trzeci wyrwał Ci tarczę z ręki. Lodowa bariera zaczyna słabnąć, a Ty nie możesz stworzyć kolejnej.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #701

                                avatar Bilolus1 Bilolus1

                                Gdy tarcza została mu wyrwana zamachnął się od dołu na bok nieumarłego a następnie posłał kopniaka w jego stronę, jeśli ten padł Aragoth zabrał tarczę, cofnął się i powiedział do swoich podwładnych .

                                ‐ Osłaniajcie mnie… muszę skupić się na barierze bo ten kto tam jest nie da rady…

                                Jak powiedział tak zrobił zaczął się cofać tak żeby wyprzedziła go z czwórka szkieletów po czym zaczął posyłać energię w stronę bariery dodatkowo ją wzmacniając .

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #702

                                  avatar FD_God FD_God

                                  Skoro go otoczyły to uaktywniły się w nim skryte pokłady adrenaliny. Na tych pokładach cofnął się w tył w stronę tego, który rzucał mu się na plecy, po czym w tej samej sekundzie przeniósł się za niego z prędkością przysłowiowego mrugnięcia i wykonał cięcie po jego potylicy. Następnie pchnął go na tego, który chciał go dopaść od boku wykonując zaraz po tym pchnięcie szablą w czaszki obu nieumarłych najpewniej przebijając ich obu. Kolejno nie wyjmując jeszcze szabli zakręcił nieco nią w ich głowach i wypuścił ją pionowo wspomagając się przy tym swoim barkiem. Na sam koniec została mu dwójka trupów, która jako że pewnie go otoczyła to była po przeciwnych stronach. Trzymał on jednego z trupów w lewej dłoni jako coś w rodzaju prowizorycznej tarczy, a prawicą wykonał pionowe odgórne cięcie na trupa, który najpewniej wciąż był przed nim.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #703

                                    avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                    Zbiera energie światła w ręce, następnie chwyta twarz umarlaka i ją uwalnia (Robi tą samą ręką bo drugą stara się jakoś ich odepchnąć od siebie)

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #704

                                      avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                      ‐A ten gdzie się podział?‐Gada sam do siebie i kieruje się w stronę środka miasta.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #705

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Michał:
                                        W centrum miasta była wieża.
                                        FD_God:
                                        Nieumarli ne byli inteligentni więc po krótkiej walce wokół Ciebie leżała sieczka z ich ciał, a Ty byłeś ubrudzony krwią Trupów.
                                        Bilo:
                                        Akurat tarczy nie udało Ci się wytrącić. A Ty mogłeś zauważyć jak dwa szkielety z Twojej drużyny wylatują z dołu wieży, rozbijają się na ścianach i lecą w dół. Coś było na dole. Coś co pozbyło się dwóch Twoich szkieletów bez większych problemów.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #706

                                          avatar Bilolus1 Bilolus1

                                          Aragoth wypuścił barierę zabierając z niej moc . Wydał wszystkim szkieletom rozkaz do ataku i gdy odpowiednio przepchnęli “linię frontu” postarał się za wszelką cenę zabrać swoją tarczę . Osłaniał teraz odwrót swoich podwładnych .

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy